Komornik sądowy opróżnił kieszenie dłużnika

Coraz łatwiej jest ogłosić upadłość konsumencką

4
(1)

Przybywa bankrutów, czyli osób, którym udało się skutecznie ogłosić upadłość konsumencką. To efekt coraz prostszych procedur i przepisów, które regulują ogłaszanie upadłości konsumenckiej.

Jak informuje Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej, w kwietniu 2019 r. w tzw. „Monitorze Sądowym i Gospodarczym”, zarejestrowano aż 690 ogłoszeń o bankructwie osób fizycznych. Jest to trzeci najwyższy wynik, jaki do tej pory odnotowała w swojej historii ta instytucja.

Liczba bankrutów rośnie, gdyż coraz więcej osób chce ogłosić upadłość konsumencką

Według danych podanych przez COIG, od 2015 r. sukcesywnie wzrasta liczba bankructw osób prywatnych. Wówczas to właśnie zmieniono przepisy, które ułatwiły upadłość konsumencką oraz zmniejszyły koszty, jakie musiał ponieść dłużnik, aby ją ogłosić. Porównując kwiecień 2019 r. do marca 2019 r. można śmiało powiedzieć, że liczba odnotowanych przypadków ogłoszenia bankructwa zmalała. Jednak końcówka pierwszego kwartału tego roku pod tym względem biła rekordy, na bankructwo zdecydowało się 723 konsumentów. Jeżeli jednak porównamy w tym zakresie wyniki kwietnia 2018 r. z kwietniem 2019 r. wyraźnie zobaczymy wzrost o 30% ilości ludzi zgłaszających upadłość.

Przyczyny tak dużej ilości zgłoszeń

Jak wspomnieliśmy wcześniej, jedną z głównych przyczyn była zmiana przepisów. Do roku 2015 ogłoszenie bankructwa było możliwe jedynie wtedy gdy niewypłacalność była skutkiem nadzwyczajnych bądź niezawinionych okoliczności. Taki przepis dość skutecznie ograniczał grono potencjalnych bankrutów.

Od 2015 r. na ogłoszenie upadłości nie mogą liczyć tylko ci dłużnicy którzy do swojej niewypłacalności doprowadzili umyślnie czy też poprzez rażące zaniedbanie.
Zostały również obniżone koszty i uproszczone procedury związane ze staraniem się o upadłość.

Na czym polega bankructwo?

Wielu ludzi sądzi, że ogłoszenie bankructwa to dla nich druga szansa na życie bez długów, w rzeczywistości jednak nie zawsze wygląda to tak kolorowo. Upadłość, z założenia, ma na celu zaspokojenie roszczeń wierzyciela. więc nie każdy, kto ją ogłasza może liczyć na automatyczne oddłużenie. Główna przesłanką do tego, aby ogłosić upadłość konsumencką, jest sytuacja, w której nasze zadłużenie przekracza wartość naszego majątku.

ogłosić upadłość konsumencką

Jak to wygląda dla dłużnika?

Gdy sąd ogłosi upadłość konsumencką dłużnika, wyznacza tzw. syndyka, który ustala jego listę wierzycieli po czym ustala jego majątek i likwiduje go, ustalając jednocześnie plan spłaty wierzycieli z listy. Konsument reguluje należności wedle planu, który zawarty jest w postanowieniu sądu (przeważnie jest to okres 36 miesięcy, a w skrajnych przypadkach 54 miesiące), sąd też postanawia jaka część zobowiązań zostanie umorzona. Po spłacie następuję oddłużenie. Jeżeli jednak dłużnik nie posiada żadnego majątku i nie jest w stanie wykonać planu spłaty, może liczyć na pełne lub częściowe umorzenie zobowiązań co dla wierzyciela oznacza tylko tyle, iż zostaje z „pustymi rękami”.

Jest wielu a może być jeszcze więcej

Może się do tego przyczynić nowelizacja ustawy Prawa upadłościowego, nad którym intensywnie pracuje resort sprawiedliwości. Wnosiłaby ona nowy zapis mówiący o tym, iż o upadłość konsumencka będą się mogli starać również ci, którzy do niewypłacalności doprowadzili przez rażące niedbalstwo. Jednak spłata ich wierzycieli była by dłuższa (od 3 do 7 lat).

Źródło: Bankier.pl

Czy podane tu informacje były przydatne?

Oceń nas klikając na gwiazdkę

Średnia ocena 4 / 5. Liczba głosów: 1

Nikt jeszcze nie głosował. Bądź pierwszy!

Zostaw swój komentarz...