Dług w Kredyt Inkaso i pułapka na dłużnika
Osób posiadających dług w Kredyt Inkaso jest wiele, co oznacza, że statystycznie spora liczba osób może – ze względu na brak świadomości prawnej – nabrać się na podstęp, o którym powiadomił nas jeden z czytelników.
Mowa o obsłudze windykacyjnej długów przedawnionych, a dokładniej o wykorzystaniu pewnego fortelu. Bazującego na predylekcjach* przeciętnego człowieka do korzystania z promocji i okazji.
Dług w Kredyt Inkaso i rata za złotówkę
Wielu dłużników marzy o rozłożeniu długu na korzystne raty. Jakże muszą cieszyć się zatem, gdy do domu dostaną pismo z Kredit Inkaso, w którym to piśmie znajdą promocje marzeń. Dowiedzą się, że ich dług w Kredyt Inkaso może być rozłożony na raty, a pierwsza wyniesie tylko złotówkę:
Jeśli dłużnik w szale radości skorzysta z tej „niezwykłej promocji”, to jego płacz po kilku tygodniach będzie bardzo głośny. Trzeba wiedzieć bowiem, że firmy typu Kredyt Inkaso nie organizują akcji promocyjnych, aby uszczęśliwić tych, którzy w Kredyt Inkaso posiadają niespłacone zobowiązanie.
Jeśli taka promocja zostanie do Ciebie skierowana, obudź w sobie czujność. Dlaczego? Otóż Twoja wpłata 1 zł i podpisanie ugody może oznaczać, że
właśnie uznałeś przedawniony dług w Kredyt Inkaso
I stałeś się ofiarą nieroztropności czy, mówiąc dosadniej, pazerności. Stałeś się też automatycznie zakładnikiem własnej ugody. Gdyż teraz nie masz wyjścia, musisz spłacać to, do czego się zobowiązałeś. A czego spłacać nie musiałeś, gdyż dług w Kredyt Inkaso był przedawniony.
Mogłeś spłacić go z olbrzymim umorzeniem, gdybyś chciał być „czysty” i uwolniony z baz BIG. A nie mając takiej potrzeby mógłbyś patrzeć, jak Kredyt Inkaso bezradnie próbuje na przemian namawiać Cię do spłaty i straszyć konsekwencjami braku tejże.
Wchodząc w ugodę, której propozycję już widziałeś, ukręcasz na siebie bicz, który będzie smagał Cię po portfelu przez kolejne 19 miesięcy spłaty. Wyjścia nie masz, gdyż przestając spłacać ryzykujesz tym, że
Kredyt Inkaso pójdzie do sądu
po praktycznie pewny nakaz zapłaty. Argumentów nie masz, gdyż podpisując uznanie długu straciłeś wszystkie. Jeden mały błąd i czasami duże pieniądze opuszczą Twoje konto.
Zapytasz zatem zapewne:
co zrobić, gdy dostaję dostanę wezwanie do zapłaty z Kredyt Inkaso?
Jeśli nie znasz się na wierzytelnościach kupionych, przepisach prawnych i praktykach windykacji – nie rób nic na własną rękę. Moje ulubione porównanie, którego lubię używać, będzie tutaj adekwatne. Gdy coś stuka w silniku i nie jesteś mechanikiem, zapewne oddajesz auto do zaufanego warsztatu. Bo nie znasz się na silnikach, więc nie zabierasz się do naprawy. Wiedząc, że bez wiedzy możesz, przy odrobinie szczęścia, co najwyżej silnik rozkręcić. Ale już nie złożyć.
Za jedyne 150 zł (w dodatku zwrotne) możesz wynająć specjalistę ds. negocjacji, który jako Twój pełnomocnik sprawdzi status wierzytelności. To pierwsza, ale najważniejsza rzecz. Sprawdzi, czy Twój dług np. w Kredyt Inkaso nie jest przypadkiem przedawniony. Właśnie po to, abyś nie narobił głupot łasząc się na ratę za złotówkę i nie popełnił błędu idącego w tysiące, a czasami dziesiątki tysięcy złotych.
Druga rzecz, którą otrzymasz w ramach zlecenia, to negocjacje z wierzycielem dotyczące wykupu długu lub rozłożenia na raty. Negocjator przygotuje dla Ciebie ofertę w jednej lub drugiej wersji (zależnie od Twoich oczekiwań i potrzeb). Gwarantując przy tym umorzenie minimum 30% Twojego długu w Kredyt Inkaso w przypadku opcji jednorazowego wykupu długu.
Gwarantując to ważne słowo. I dla Ciebie bardzo istotne. Gdyż nie uzyskując dla Ciebie warunków w postaci umorzenia 30% wartości zadłużenia zwraca Ci wpłacone 150 zł. Czyli samo sprawdzenie tego, jaki status prawny ma Twój dług w Kredyt Inkaso, jest dla Ciebie całkowicie darmowe. Zwrot otrzymujesz również, gdy zdecydujesz się zamknąć temat i dług spłacić. Wówczas przy rozliczeniu początkowo opłata jest Ci również zwracana. Sam widzisz, jak niewiele potrzeba, aby
uniknąć pułapek ze strony firm windykacyjnych
Niniejszy artykuł powstał w oparciu o realną sprawę realnego dłużnika. Który zgłosił się do nas po pomoc przy obsłudze zadłużenia w Kredyt Inkaso. Zachował się on niezwykle mądrze, gdyż uznał, że samodzielnie nie podejmie decyzji o przystąpieniu do ugody z Kredyt Inkaso.
Dzięki temu, że skorzystał z naszej pomocy, dowiedział się, że Kredyt Inkaso windykuje dług przedawniony, którego on spłacać nie musi. Gdyby nie miał tej wiedzy, podpisałby porozumienie i dokonał uznania długu, wobec czego stałby się on dla niego w pełni wymagalny. Klient dzięki swemu przeczuciu uznał, że zanim cokolwiek podpisze, zasięgnie rady fachowca.
Jest zatem masz dług w Kredyt Inkaso, potrzebujesz pomocy, przeczytaj dokładnie o tym, jak pomagamy osobom posiadającym zadłużenie sprzedane. Na przykład Kredyt Inkaso.
*skłonność do czegoś lub kogoś