firmy powiazania | Fundusz Eques Debitum, który reprezentuje kancelaria Signi Wrocław, to stosunkowo młody gracz na polskim rynku wierzytelności (głównie pozabankowych), ale coraz bardziej widoczny - dlatego też długi w tym funduszu to problem coraz większej rzeszy Polaków.
|||

Eques Debitum – kancelaria Signi Wrocław

4.5
(8)

Fundusz Eques Debitum, który reprezentuje kancelaria Signi Wrocław, to stosunkowo młody gracz na polskim rynku wierzytelności (głównie pozabankowych), ale coraz bardziej widoczny – dlatego też długi w tym funduszu to problem coraz większej rzeszy Polaków.

Którym można powiedzieć jedno:

masz długi w Eques Debitum? Zatem masz dużą szansę na całkowite ich umorzenie

Jak i dlaczego? O tym przeczytasz w niniejszym poradniku o funduszu Eques Debitum, którego w rozmowach z dłużnikami reprezentuje kancelaria Signi. Z Wrocławia. O niej za chwilę. Zacznijmy od samego funduszu sekurytyzacyjnego, którego matecznikiem jest Gdańsk. Jeśli mówi Ci coś nazwa Cross Finance, to jesteś w domu. Co ma wspólnego (poza adresem) Eques Debitum z Cross Finance dowiesz się ze statutu funduszu. Bardziej dociekliwych odsyłam na koniec artykułu, gdzie dowiesz się, co łączy wspomniany fundusz i kilka popularnych marek pożyczek pozabankowych. Tymczasem wróćmy do sprawy długów w funduszu sekurytyzacyjnym – gdyż to chyba najbardziej interesuje osoby, które otrzymały pismo z kancelarii Signi, iż są dłużnikami Eques Debitum.

Eques Debitum kontakt
il. 1. TFI zarządzające funduszem EQUES ebitum, źr. https://www.eitfi.pl

Eques Debitum kupiło Twój dług

To dla Ciebie dobra wiadomość. Oznacza bowiem, że wierzyciel pierwotny sprzedał Twój dług do funduszu, a tym samym mocno zmienił się Twój status prawny. Przestałeś być dłużnikiem. Choć reprezentująca fundusz kancelaria Signi będzie utwierdzać Cię w tym przekonaniu i tak nazywać.

Jest to ważne, abyś uświadomił sobie pewną różnicę. Jeśli pożyczyłeś pieniądze w firmie pożyczkowej, jesteś dłużnikiem tej firmy. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Ale w momencie, w którym firma pożyczkowa sprzeda Twój dług Eques Debitum, automatycznie przestajesz być dłużnikiem tej firmy. A czy jesteś dłużnikiem funduszu i Signi?

Dopóki nie stwierdzi tego sąd – nikt nie ma prawa Cię tak nazywać. A Ty nie powinieneś się tak czuć. Gdyż sytuacja, gdy sam uznajesz się za dłużnika, to punkt dla funduszu. Pamiętaj, fundusz – nie tylko Eques Debitum, ale każdy skupujący długi pozabankowe – zapłacił za Twoją wierzytelność ok. 10% wartości. A chce od Ciebie 100%. Jego wygraną jest doprowadzenie do sytuacji, że dasz zarobić mu 10 razy więcej niż zainwestował. Dlatego od samego początku retoryka jest prosta: jesteś nazywany dłużnikiem. Ale wcale nie musisz nim być – ważne, abyś miał świadomość, że dopóki fakt istnienia zobowiązania wobec Eques Debitum nie zostanie potwierdzony prawomocnym nakazem zapłaty, Twój rzekomy dług to bezwartościowy zapis w systemie komputerowym funduszu i kancelarii Signi.

Negocjacje z Eques Debitum poprzez kancelarię Signi

Pomyślisz zapewne po przeczytaniu poprzedniego akapitu, a będzie to logiczne myślenie, że skoro fundusz sekurytyzacyjny tak tanio nabył wierzytelność opatrzoną Twoimi danymi, to przyjdzie do Ciebie z propozycją ugody. Na której każdy zarobi. Ty spłacisz połowę wartości nabytej przez Eques Debitum wierzytelności i sporo zaoszczędzisz w stosunku do wartości pierwotnego zadłużenia. Fundusz Sekurytyzacyjny dostanie kilka razy więcej niż zapłacił. I odzyska w trybie ekspresowym zainwestowane w zakup wierzytelności pieniądze oraz swój niemały zysk.

Ponieważ Twoja wierzytelność obsługiwana jest przez kancelarię Signi z Wrocławia, do nich kierujesz swoją propozycję ugody i spłaty 50% wartości wierzytelności. Tyle tylko, że ogromnie rozczarujesz się. Twoja propozycja, choć z ekonomicznego punktu widzenia racjonalna, dla Signi będzie niedorzeczna. Oferta umorzenia będzie oscylować w okolicach 10-15%.

Czy to jest w stosunku do Ciebie uczciwe? I tak, i nie. Tak jeśli traktowany jesteś jako dłużnik, nie gdybyś był postrzegany jako partner, który szybko da firmie zarobić. Wracamy bowiem do kwestii podejścia. Nie jesteś zatem traktowany jak partner, ale jak dłużnik. Któremu na zachętę można rzucić skórkę od chleba, samemu zjadając pożywny miąższ.

Tyle tylko, że abyś był tym dłużnikiem na poważnie, Eques Debitum musi – o czym nie wolno Ci zapomnieć – posiadać prawomocny nakaz zapłaty. Inaczej powinno nazywać Cię nie dłużnikiem, a co najwyżej klientem. Od funduszu czy Signi nie pożyczałeś bowiem żadnych pieniędzy. A to, że kupili rzekomo Twój dług, jest tylko stwierdzeniem funduszu czy ich windykatora. Równie dobrze mogli bowiem zakupić kukułcze jajo, czyli dług obarczony wadą prawną, przedawniony czy zwyczajnie nieistniejący.

Dlaczego zatem z Eques Debitum nie sposób się porozumieć na drodze polubownej?

Powodów może być kilka. Polityka firmy, brak doświadczenia, zbytnie nastawienie na zysk czy słaba kultura zarządzania wierzytelnościami i niewiedza o tym, że dłużnik pod właściwą opieką prawną nie boi się konfrontacji w sądzie? Tutaj prawdopodobnie znajdziemy przyczynę czy też przyczyn zestaw.

Budując nasz flagowy program oddłużeniowy, kierowany dla osób mających długi, bazowaliśmy na współpracy z gigantami rynku obrotu wierzytelnościami. Krukiem, Ultimo czy BEST. I ich polityką dotyczącą zachowania w stosunku do klientów, których wierzytelności kupili. Polityką zgodną z zasadą: dostać mniej, ale pewnie. Unikać sądów, gdyż tam może się okazać, że dług jako taki nie istnieje.

Skoro giganci rynkowi, przy których Eques Debitum to niezwykle ubogi krewny, realizują politykę zachęcania chętnych do spłaty, wydawałoby się, że podmiot taki jak mały fundusz powinien brać przykład z największych. Czyli oferować klientom minimum takie warunki spłaty, jakie oferuje rynkowy gigant Ultimo:

Eques Debitum vs Ultimo 1 | Fundusz Eques Debitum, który reprezentuje kancelaria Signi Wrocław, to stosunkowo młody gracz na polskim rynku wierzytelności (głównie pozabankowych), ale coraz bardziej widoczny - dlatego też długi w tym funduszu to problem coraz większej rzeszy Polaków.
il. 2. Ultimo umarza klientowi 50% zadłużenia, dzięki czemu obydwie strony zarabiają na tym.

Jakiś czas temu podjęliśmy z Eques Debitum i Signi rozmowy na temat współpracy. W ramach której moglibyśmy reprezentować klientów zainteresowanych polubowną współpracą z funduszem. I pozwalającej Signi na polubowne i szybkie odzyskiwanie pieniędzy zainwestowanych w wierzytelności. Czyli to, co dziś oferujemy w stosunku do największych funduszy: umorzenia długu w KRUK, Ultimo, BEST.

Niestety, firma nie zrozumiała, że współpraca polega na tym, iż obie strony coś zyskują na niej. W naszej opinii może się okazać, że to krótkowzroczna polityka Signi, reprezentującej fundusz. Zakłada jak widać, że w ramach współpracy to oni będą zarabiać kilkaset procent, a klient zyska góra kilkanaście. I to w sytuacji gdy klient taki często nie ma ochoty na użeranie się z funduszem, zaś gotowość do spłaty uzależnia od tego czy zostanie zaskoczony atrakcyjną propozycją. Czyli w tej sytuacji to tzw. dłużnik podświadomie sporą dozę biznesowego rozsądku dążąc do sytuacji zwanej z namaszczeniem win-win.

Oczywiście, zapewne zmieni się to niebawem, ale tymczasem dłużników Eques Debitum serdecznie zapraszamy do sądu.

Eques Debitum – sprawa w sądzie

Wielu dłużników, widząc listonosza z ostemplowaną na czerwono kopertą, wpada w panikę. Toż to pismo z sądu. Uspokajamy. Jeśli pismo dotyczy funduszu Eques Debitum możesz odebrać je ze spokojem. Fundusz ten, reprezentowany przez kancelarię Signi, w sądzie bywa dość mocno bezradny. Dość powiedzieć, że we wszystkich sprawach, w których pomagają nasi prawnicy, roszczenia Eques Debitum były oddalane. Innymi słowy – żaden z naszych klientów nie musiał do tej pory zapłacić funduszowi ani złotówki. Ale do konkretów, gdyż to one najbardziej interesują osoby zadłużone. Zacznijmy od e-sądu w Lublinie.

Eques Debitum – nakaz wydany przez e-sąd

Jeśli otrzymasz (zawsze listem poleconym, innej drogi nie ma) nakaz zapłaty wydany przez e-sąd w Lublinie, a powodem jest Eques Debitum, czym prędzej skorzystaj z przysługującego Ci prawa do sprzeciwu od nakazu zapłaty.

Sprzeciw, oczywiście napisany przez profesjonalistę, czyli adwokata lub radcę prawnego, a nie ściągnięty z internetu, wysłany w terminie 14 dni od odebrania nakazu zapłaty w sprawie z powództwa Eques Debitum, powoduje utratę mocy prawnej nakazu zapłaty. Mówiąc kolokwialnie i zrozumiale dla przeciętnego dłużnika – nakaz przestaje być ważny i przestaje istnieć.

A tym samym dla Ciebie oznacza spokój (przynajmniej na jakiś czas) ze strony windykatora.

W jaki sposób można uzyskać pomoc prawną z przypadku nakazu wydanego przez e-sąd w Lublinie?

Pomoc jednorazową, czyli stworzenie profesjonalnego sprzeciwu, może uzyskać każdy zainteresowany. Wystarczy dokonać zamówienia usługi, którą zrealizujemy w tym miejscu. Opłata za usługę jest bardzo przystępna.

Nie dotyczy to klientów programu oddłużeniowego Wykup Długów, którzy mogą korzystać z nielimitowanej ilością sprzeciwów pomocy prawnej w ramach abonamentu.

Sąd rejonowy i pozew od Eques Debitum

Drugim pismem, którego panicznie boi się przeciętny dłużnik, jest pismo z sądu rejonowego z informacją o terminie rozprawy. Większość dłużników drętwieje na samą myśl o tym, że ma stawić się w sądzie. Dłużnicy Eques Debitum nie muszą. Dzięki wsparciu prawnemu rozprawy z powództwa funduszu są bardzo dla dłużnika neutralne. Bo choć faktycznie do sądu pójść musi, to tylko po to, aby wręczyć sędziemu pismo procesowe, w które nasi prawnicy zaopatrują każdego potrzebującego pomocy z Eques Debitum.

Pismo procesowe to rozszerzenie sprzeciwu – jego zadaniem jest przekonanie sądu, że Eques Debitum uzurpuje sobie prawo do roszczenia wierzytelności nieistniejącej. A ponieważ w przywołanych powyżej sprawach fundusz nie potrafił udowodnić jej istnienia, sąd szybko kończył rozprawę i w całości oddalił powództwa. Innymi słowy – gdyby ta sprawa dotyczyła konkretnie Ciebie, stwierdził, że w jego ocenie nie ma żadnych przesłanek, aby uznać, że jesteś cokolwiek winny funduszowi czy też kancelarii Signi.

Dlaczego zatem Eques Debitum i kancelaria Signi chodzą do sądu?

Odpowiedź jest prosta: bo im się to po prostu opłaca. Fundusze sekurytyzacyjne bazują na tych, którzy obrazowo zostali onegdaj nazwani przez obecnego prezesa telewizji „ciemnym ludem”. Czyli na dłużnikach, którzy nie mają żadnego pojęcia o przysługującym im prawach. Nie wiedzą, że mogą złożyć sprzeciw czy pismo procesowe. Ba, nie wiedzą w ogóle, że mogą zakwestionować sam zakup długu przez Eques Debitum.

Nie wiedzą nic. A widząc pismo z sądu machają z rezygnacją ręką i czekają na komornika. Ten przychodzi i bierze swoje. Dlatego też Eques Debitum i kancelaria Signi idą do sądu z każdą sprawą. A porażka jest wliczona w koszty.

Jeśli fundusz usiłuje Ci wmówić poprzez pełnomocnika Signi, że jesteś im winny pieniądze, po przeczytaniu tego tekstu wiesz już, że możesz powiedzieć im to samo. Bo Eques Debitum w przypadku kupionych spraw miewa problemy z przedstawieniem dowodów, że zawierałeś umowę pożyczki, którą oni odkupili. Ba, w naszych sprawach nie potrafili udowodnić przed sądem samego zakupu takiej wierzytelności. A jeśli nie mogą – sąd nie wyda nakazu zapłaty.

A dopóki nie wyda – nie posiadasz żadnych długów w Eques Debitum. Nawet jeśli Twoje wierzytelności zostały przez fundusz zakupione, to był to fatalny z ich strony wydatek. Czyli pieniądze wyrzucone w błoto.

Signi i Eques Debitum w sądzie – relacja klientki

Moje problemy finansowe osiągnęły kulminacje w połowie 2019 roku. Po nieprzespanych nocach w poszukiwaniu wyjścia z długów i ogromnym stresie, który nie opuszczał mnie praktycznie całą dobę, w poszukiwaniu rozwiązania problemów trafiłam na portal mamdlugi.pl. Z nieufnością czytałam informacje tam zawarte, gdyż firm oferujących usługi oddłużeniowe jest bez liku. Zaryzykowałam i umówiłam się ze specjalistą na spotkanie. To odmieniło całe moje życie w momencie największego kryzysu. Od początku zaufałam i stosowałam się do rad i wskazówek doradców. Jestem zaopatrzona w niezbędną wiedzę fachową i znam scenariusz ” mojego wyjścia z długów”.

W tej chwili jestem na etapie pierwszych rozpraw sądowych. Bardzo bałam się pierwszej rozprawy. To był Eques Debitum. Pomimo wskazówek, instrukcji postępowania oraz zaopatrzenia w „broń”, jaką były pisma procesowe od prawnika – bałam się. I za nic nie chciałam wierzyć swojemu opiekunowi, że rozprawa z Eques Debitum jest bezbolesna.

Stawiłam się na rozprawie z sercem na dłoni. Trafiłam na sędziego, który nie ukrywał, że nie w smak jest mu moja obecność na rozprawie. Przemogłam mój strach, złożyłam stosowne pismo procesowe i w spokoju czekałam na wyrok. Okazało się, że sąd oddalił powództwo z przyczyn dokładnie tych wskazanych przez prawników z serwisu mamdlugi.pl, o których precyzyjnie i przystępnie opowiadali mi specjaliści od oddłużania.

Dzięki temu zmierzyłam się i pokonałam swój strach, zdobyłam nowe doświadczenie i wiedzę, która jest bardzo przydatna dla osób w podobnej jak ja sytuacji. Dodatkowo ludzkie i życzliwe podejście moich opiekun ow to dla mnie wartość bezcenna, gdyż dzięki nim powoli odzyskuję utracony spokój, pomimo, że mój problem nie rozwiąże się błyskawicznie i bezboleśnie. Nie bójcie się sądów. Nie bójcie się Eques Debitum. Ta firma jest groźna tylko dla tych, którzy się boją. I nie mają wsparcia. Dłużnik z profesjonalną opieką prawną w mej ocenie nie ma prawa przegrać w sądzie z Eques Debitum.

Who is who czyli kto jest kto w tej układance?

Tam, gdzie pojawia się słowo holding, wiadomo od razu, że łatwo nie będzie i od nazw dostaniemy oczopląsu. Co mają wspólnego Cross Finance sp. z o.o. z Eques Debitum FIZ NFZ oraz pożyczkami ze stajni Cross Loan S.A.?

  1. Cross Loan S.A. ma bogate portfolio produktów pożyczkowych.
  2. Cross Finance zajmuje się windykacją i zarządzaniem funduszami oraz prowadzeniem zakupu portfeli kredytów niepracujących czyli NPL-i (z ang. non performing loans) potocznie zwanych złymi długami.
  3. Eques Debitum FIZ NFZ z kolei to fundusz sekurytyzacyjny czyli taki, który zbiera i wykłada kasę na zakup wierzytelności.

Myślicie, że to wszystkie nazwy? Skądże znowu ale do nich dojdziemy niejako przy okazji.

Po nitce do kłębka

Idźmy od końca. Jak wspomniałem, Fundusz EQUES Debitum skupuje długi. Ktoś musi nim jednak zarządzać. I robi to TFI Eques Investments S.A., a od 2017 roku Cross Finance sp. z o.o. na mocy umowy ze wspomnianym właśnie TFI. To TFI ma więcej takich funduszy pod swoją pieczą m.in. EQUES CREDITUM FIZ NFS. Dlaczego o tym wspominam? Ano dlatego, że:

„Odbiorcami Pani/Pana danych będą lub mogą być: (i) podmioty współpracujące z CROSS (…) (ii) nabywca wierzytelności CROSS z zawartej umowy pożyczki (EQUES CREDITUM Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny z siedzibą w Gdańsku lub EQUES POŻYCZEK DYWIDENDOWY Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny z siedzibą w Gdańsku)”

https://crossloan.pl

Skąd taka informacja? Z „klauzuli informacyjnej Cross Loan dla wnioskujących o pożyczkę i pożyczkobiorców”.

Są jeszcze osoby

Przy okazji studiowania dokumentów tych firm dosyć łatwo zauważyć, że pojawiają się w nich te same nazwiska. Np. Panowie Krzysztof Fąferek i Jerzy Kobyliński zasiadają w organach nadzoru zarówno TFI Eques Investments S.A., Cross Finance sp. z o.o. i Cross Loan S.A. Na marginesie – Pan Jerzy Kobyliński to ceniony biznesmen, o którym powiedziano już tyle dobrego, że zapewne więcej nie trzeba, a który może stanowić wzór wrodzonych zdolności do zarządzania przedsiębiorstwem.

Obaj wspomniani Panowie są również wspólnikami w TRUSS INWESTYCJE SP. Z O.O., gdzie posiadają łącznie 2/3 udziałów. TRUSS z kolei posiada ponad 80% udziałów Cross Finance.

I cała ta akcja rozgrywa się w tym miejscu:

siedziba Cross Loan, Eques Investments zarządającego Eques Debitum
il. 3. Cross Finance i Eques pod jednym dachem źr. google .com

Czyli wspomnianej na początku ulicy Chłopskiej 53 w Gdańsku.

Gdyby ktoś szukał innych związków, to oczywiście znajdzie je w logo firm spod znaku Cross. Osoby znające angielski mogą szukać konotacji słów cross (krzyż, krzyżak) i truss (kartownica).

Gdzie spotkasz pożyczki od Cross Loan S. A.

Ze względu, że ta firma nie obrała kierunku typowego dla większości pożyczkodawców pozabankowych, ze świecą szukać ich w internecie. Część „internetowych” pożyczkobiorców mogła natknąć się na pożyczkę POVO w serwisie bancovo.pl.

Zdecydowanie więcej jest pożyczek na telefon (Amigo, Funky), czy dostępnych w sieciach pośredników kredytowych (Czarno-Biała, Smile, piRatka czy Freewolna). A pożyczka SMILE jest dostępna tylko w Domu Finansowym QS – widzieliście już tą nazwę gdzieś w tym artykule?

Czy podane tu informacje były przydatne?

Oceń nas klikając na gwiazdkę

Średnia ocena 4.5 / 5. Liczba głosów: 8

Nikt jeszcze nie głosował. Bądź pierwszy!

Podobne wpisy

Zostaw swój komentarz...