Firmy windykacyjne – opinie w Google o windykacji

Jak oceniane są przez klientów największe firmy windykacyjne działające w Polsce? Czy oceny internautów pokrywają się z ocenami osób, które współpracują z firmami windykacyjnymi w ramach usługi oddłużania?

Firmy windykacyjne – wstęp

Działając w branży wierzytelności ponad 20 lat, zdołałem sobie wyrobić swoje własne opinie o firmach windykacyjnych, które pracują na rzecz podmiotów finansowych, funduszy sekurytyzacyjnych obcych lub też funduszy własnych. Olbrzymią większość firm odwiedziłem osobiście, niektóre nawet dziesiątki czy wręcz setki razy (jako ciekawostkę powiem Państwu, że wczoraj w trakcie rozmowy z KRUKIEM dowiedziałem się, że jestem pełnomocnikiem prawnym aż 111 czynnych klientów. A każdy klient to minimum jedna wizyta w centrali KRUKA.)

Zatem ja swoje zdanie i opinie o firmach windykacyjnych mam. Wiem również, na czym polegają różnice w podejściu do klienta. Wiem, w której firmie pracownik selekcjonowany jest pod kątem kultury osobistej, a w której nie ma ona żadnego znaczenia. Czy wiedzą to dłużnicy? Jak postrzegają poszczególne firmy windykacyjne, publikując na ich temat opinie w Google? Oto wyniki, ułożone od najlepiej ocenianych firm do tych ocenianych najgorszej. Oczywiście kryterium to jest mocno wątłe.

Opinie o firmach windykacyjnych w Google

Pisane są przez trzy typy autorów. Każdy z nich jest inny i każdy wnosi coś nowego do opinii o firmach windykacyjnych. Przyjrzyjmy się im bliżej.

Dłużnik, czyli klient

Klienci firm windykacyjnych, czyli osoby bezpośrednio stykające się z opisywaną firmą. Ich opinie o firmach windykacyjnych są z reguły pisane pod wpływem emocji, najczęściej poziom językowy opinii jest adekwatny do poziomu umysłowego piszącego, są przez to autentyczne. I nie sposób nie odróżnić ich od opinii tworzonych sztucznie. Przykład tego typu opinii:

Posty sponsorowane lub pisane przez pracowników ocenianej firmy windykacyjnej

W kontrze, firmy windykacyjne nie mogąc znieść negatywów (przyznacie, jest to trudne) uruchamia pracowników, aby pisali pozytywne opinie. Pół biedy gdy mają odpowiedni dział PR-u, czy zlecają to jakiemuś specjaliście. Niestety, wiele firm powierza to pracownikom o nieco zbyt niskim poziomie inteligencji, przez co zamiast autentycznie brzmiących pozytywnych opinii mamy takie kalekie potwory jak ten poniżej. Cukierkowe, różowe, polane lukrem i w efekcie ośmieszające pracodawcę, który produkcję pozytywnej opinii zlecił:

Znakiem rozpoznawczym opinii tworzonych przez pracowników firmy windykacyjnej (lub kupowanych w firmach zewnętrznych) jest ich idealna konstrukcja językowa, perfekcja ortograficzna – interpunkcyjna oraz (najczęściej) informacja, że jest to jedyna opinia napisana z danego konta.

Nawiedzeni komentatorzy wszystkiego, co się da

Trzecia i ostatnia grupa to nawiedzeni komentatorzy, zbieracze punktów w rankingu przewodników lokalnych, którzy oceniają wszystko jak leci, nie mając żadnych powodów do oceny. Ot, tylko po to, aby zdobyć kolejne punkty w programie Lokalny Przewodnik Google. Nieszkodliwi, ale niestety mocno fałszują prawdziwy obraz firm windykacyjnych, gdy wezmą takową do oceny.

A biorą wszystko jak leci. Ponieważ Google za opinie daje darmowe dostępy do komercyjnych serwisów, maniacy oceniają wszystko, co im się na drodze napatoczy. Od komendy policji po miejski szalet.

Biorąc pod uwagę powyższe, wiemy doskonale, że niniejszy ranking jest zabawą, gdyż z rzeczywistością nie ma nic wspólnego. Weźmy ostatnią w rankingu Intrum. Dla jednych będzie to oznaczało najgorszą firmę windykacyjną w Polsce. Dla innych – moralnego zwycięzcę rankingu, który nie poniża się do tego, aby produkować pozytywne opinie „szczęśliwych klientów”, którymi są wszakże dłużnicy. A ci są szczęśliwi tylko wówczas, gdy otrzymają od wierzyciela propozycję bardzo atrakcyjnego umorzenia części długu.

Zapytacie, co jest powodem, że opinie o firmach windykacyjnych są z reguły aż tak niskie? Odpowiedzią niech będzie komentarz jednego z internautów:

Najlepsze 3 firmy windykacyjne wg internetowych opinii. I w naszej ocenie.

Tylko dwie firmy windykacyjne, znane i mające zasięg ogólnopolski, posiadają ocenę powyżej 3 w pięciostopniowej skali. Są to znany powszechnie KRUK oraz Kancelaria Prawna HTP Puniewska Waszczyńska sp.k., którą niestety muszę zdyskwalifikować. I nie brać pod uwagę w zestawieniu.

Zwycięzcą zatem – w kategorii opinie klientów – zostaje bezapelacyjnie

KRUK SA – średnia ocena w internecie 3.5/5

Opinie o KRUKU są dwojakie, przeplatają się bardzo negatywne z mocno pozytywnymi i jest to dokładne odzwierciedlenie tego, co możemy, jako firma z KRUK-iem pracująca od lat, powiedzieć na ich temat.

W niektórych tematach zaskakująco empatyczni, w niektórych wyjątkowo nieprzychylni, czyli KRUK nie ma jednego oblicza. Ale, ponieważ należy do największych graczy i wie, jak się to robi, w każdej sprawie szuka rozwiązań.

To różni czołowe firmy od tych, które grają w ogonie. To u nich bowiem duże umorzenie jest czymś abstrakcyjnym, a wierzytelności są traktowane jednakowo. KRUK wie, że tam, gdzie, dłużnik okazał się sprytniejszy, nie jest dyshonorem przyznać się do tego i porozumieć na warunkach dłużnika.

Ale i odwrotnie – jeśli dłużnik dał się ograć w e-sądzie i pozwolił KRUK-owi na uzyskanie nakazu, ten wykorzysta swoją przewagę i uruchomi komornika. To natomiast zamknie dłużnikowi drogę do układu ratalnego bez odsetek.

Hoist – opinie internetowe o firmie windykacyjnej HOIST to ocena 2.5/5

Opinie negatywne nie są mową nienawiści, a pozytywne nie wymiotują tęczą. Można zatem uznać, że stosunek ich jest wyważony i nawet, jeśli opinie pozytywne były przez HOIST inspirowane, to zrobiono to na tyle inteligentnie, że nie rzuca się to w oczy tak ordynarnie, jak w przypadku np. EOS KSI.

A negatywne. Biorąc pod uwagę jakość stylu i merytorykę wypowiedzi nie widać, aby było to opinie osób, które doznały ze strony HOIST krzywdy. Raczej jest to dowartościowanie się osób z ubogim życiem, mającym problem z odróżnieniem firmy skupującej długi od firmy oferującej kredyty czy lichwiarskie pożyczki.

Na co może liczyć dłużnik HOISTA? Na podjęcie rozmów na pewno. A czy na jakiś ciekawy finał? Trudno stwierdzić, co może osiągnąć samodzielnie, a co z pomocą pełnomocnika prawnego.

W przypadku chęci skorzystania z drugiej opcji zapraszamy do zapoznania się z możliwościami, jakie w negocjacjach z firmą HOIST daje obecność negocjatora: https://mamdlugi.pl/negocjacje-firma-windykacyjna

Ultimo – firma windykacyjna oceniona przez Internautów na 2.4/5

Ultimo, jedna z najstarszych i największych w Polsce firm z branży. Swoją politykę opiera na odzyskiwaniu kupionych długów, ale robi to w sposób niezwykle delikatny, wyważony i rozsądny.

Co sprawia, że opinie w internecie o Ultimo są dość – jak na branżę – wyważone. A te radykalne, no cóż, wystarczy spojrzeć na poziom radykałów bijący z ich komentarzy:

Najbardziej przyjazne firmy windykacyjne w Polsce

Na podium uplasowały się 3 firmy, uznane przez internautów piszących komentarze w Google za najbardziej lubiane (lub najmniej znienawidzone). Nie jest zapewne zbiegiem okoliczności, iż dokładnie takie same odczucia mają nasi pracownicy, zajmujący się pomocą zadłużonym w KRUK, Ultimo czy HOIST.

Poniżej zaprezentuję i krótko opiszę kolejne firmy, które w opiniach Google nie przekroczyły bariery 2 w swej ocenie. Tutaj również działa pewnego rodzaju cezura, gdyż wszystkie firmy, oceniane znacznie niżej niż trójka na podium, są także trudniejsze w ułożeniu się i mają problem ze zrozumieniem, iż czasami to dłużnik ma prawo dyktować warunki gry. I aby odzyskać część pieniędzy, trzeba pójść mu na rękę….

Alektum – opinie o windykacji dają średnią 1.7/5

Klienci tej firmy nie mają o niej dobrego zdania. Wyrazem czego są opinie w serwisie Google:

Corpus Iuris – co sądzą o tej firmie dłużnicy? Opinie o Corpus Iuris dają średnią 1.6/5

Corpus Iuris to firma od dawna wpisana w krajobraz polskiej windykacji. Skromnie, z daleka od gigantów tego rynku, uprawia swoją politykę odzyskiwania pieniędzy. Niestety, nie działa na skalę masową, jak wygrani tego rankingu, dlatego każdą umorzoną złotówkę ogląda trzy razy. Co przekłada się na niezbyt atrakcyjne propozycje umorzeń. To moja opinia o firmie windykacyjnej Corpus Iuris, zdobyta w trakcie 10 lat obserwacji tej firmy i kilku wizyt w jej centrali w Warszawie.

Co o Corpus Iuris sądzą internauci?

Z reguły opinie o firmie windykacyjnej Corpus Iuris nie odbiegają od innych firm. Podobnie jak poziom językowy krytykantów:

PRA Group – firmy tej opinie w internecie i ocena 1.5/5

Nie miałem okazji poznać tej firmy osobiście. Jest to bowiem firma niszowa i być może nie przeskoczyła pewnego pułapu, zostając coraz bardziej w tyle. Opinie klientów sugerują, że PRA w nazwie może oznaczać pradawne metody windykacji. Czyli:

• nękanie,
• głuche telefony,
• dzwonienie „na rympał” po osobach mających to samo nazwisko co dłużnik.

Zbyt dużo tych samych zarzutów, aby był to zbieg okoliczności. Istnieje zatem ryzyko, że firma stawać się będzie coraz bardziej PRA i w pewnym momencie po prostu braknie dla niej miejsca na rynku.

Oto opinie, z których szczególnie druga jest niezwykle oryginalna. I co więcej – a jest to rzadkość w opiniach o firmach windykacyjnych – nie jest napisana przez ćwierćanalfabetę. A wręcz przeciwnie.

GetBack i opinie o nim. Jak oceniają GetBack jego klienci? 1.4/5

Firma, o której wiadomo wszystko. Jedna z największych afer gospodarczych, wielkie przekręty i długie wyroki. W tle windykacja i dramaty tysięcy pazernych drobnych ciułaczy – inwestorów, którzy na handlu długami chcieli się dorobić. I uwierzyli, że wystarczy inwestować w Getback….

Firma dryfuje, ale wciąż jeszcze utrzymuje się na powierzchni. Nawet przez moment przebiegł mi cień nadziei, że firma przejrzała na oczy, gdyż badając sprawę jednego z dłużników zobaczyłem…inny GetBack. Miły, kompetentny, profesjonalny. Pomyślałem: tak ich ta restrukturyzacja odmieniła? Zaczną być profesjonalni, widząc w tym szansę na utrzymanie się na rynku?

Okazało się, że to było demo, wypadek przy pracy. GetBack nie zmienił się ani na jotę. Będąc praktycznie bankrutem gardzi pieniędzmi dłużnika, które ten podstawia mu pod nos. I wiedząc, że dłużnik dzięki mnie odkrył, iż Getbackowi „się przedawnił” dług, nadal stawia warunki jakby wciąż nie rozumiejąc, że dług przestał mieć jakąkolwiek wartość. I że jeśli dłużnik oferuje 15% to się należy cieszyć, że odzyskano kapitał. Ale nie w Getback. Ten chciałby…..60%. A więc nie zmieniło się nic. I nie mam złudzeń, że z takim nastawieniem dryfowanie nie będzie trwało długo.

Getback – opinie z Google

Ocena 1.4 / 5 mówi wiele. Oczywiście jest to ocena, na którą Getback pracował latami. Dostając za swoją pracę zasłużoną nagrodę, czyli 5 milionów kary od UOKiK za nieczystą grę z dłużnikami.

BEST SA – firmy windykacyjnej droga po równi pochyłej w dół

Jeszcze rok napisałbym, że to jedna z najbardziej otwartych na dialog z klientem firma. Nie wiem, zaprawdę powiadam, nie wiem co wydarzyło się w tej firmie, że nagle tak zmieniła swój front.

„Nie mamy dla tego klienta żadnej propozycji”

To oznacza, że firma, która kupiła dług za 10% jego wartości, żąda 100% i nie ma propozycji umorzenia części zadłużenia. Zatem z czym do ludzi w obecnych czasach, gdy jutro jest coraz bardziej niepewne?

Ta droga po równi pochyłej odbywała się stopniowo. Klienci otrzymywali coraz gorsze warunki, aż w pewnym momencie stały się one na tyle odbiegające od czołówki, że zaczęliśmy traktować firmę BEST jak windykatora z drugiej ligi. Minęły kolejne miesiące i teraz należałoby już szukać BESTA na boiskach okręgówki.

Moją opinię potwierdzają oceny klientów wyrażone poprzez opinie Google. Gdy jeszcze rok temu BEST stał w jednym szeregu z KRUKIEM czy HOIS, dziś sąsiaduje z GetBackiem.

Firmy windykacyjne -opinie o BEST SA z Google

Jak widać, opinie internetowe o BEST SA są pisane w tym samym stylu i tonie, co opinie o praktycznie każdej firmie windykacyjnej. Nie ma zatem sensu poświęcać im czasu.

Kancelaria SIGNI Wrocław i opinie o nich

Signi obsługuje sprawy zakupione przez fundusz Eques Debitum, który odważnie wszedł na rynek wierzytelności. Może nawet zbyt odważnie, zbyt buńczucznie, popełniając grzech pychy. Pamiętam, że w trakcie wizyty w centrali Eques Debitum i spotkania z członkiem zarządu, ustaliliśmy, że przetestujemy możliwość współpracy w zakresie ugód i wykupu długów. Kilka testowych spraw trafiło zatem do Signi i w ramach telekonferencji zostały one omówione dokładnie. W taki sposób, aby zarówno Eques Debitum, jak i Signi miały możliwość poznania realiów tego rynku z mej perspektywy. Mej, czyli osoby, która nieustannie negocjuje dla potrzebujących klientów najlepsze warunki spłaty.

Telekonferencja z Signi i Eques Debitum to był ostatni nasz kontakt, gdyż sprawę wycenioną przeze mnie na 50% zaniechania (bo tyle dałby KRUK czy Ultimo) wierzyciel wycenił na procent 15. Czyli zamiast równać do najlepszych chciał dać trzykrotnie mniej. I tak niestety na wszystkich testowych sprawach.

Dlatego też uznałem, że skoro chcę pokazać firmie Signi i funduszowi Eques Debitum drogę do sukcesu (chyba każdy maleńki fundusz marzy o sukcesie, którym byłoby urośnięcie do poziomu KRUKA czy Ultimo), a oni twierdzą, że nie jest nam po drodze, to od tego momentu jedyna nasza wspólna droga prowadzić będzie do sądów rejonowych. I dłużników Eques Debitum, obsługiwanych windykacyjnie przez Signi, kierujemy właśnie tam. Szczególnie, że ich wierzyciel nie radzi sobie zbyt dobrze w sądach i nie może się pochwalić sukcesami.

Signi w oczach internautów, ocena 1.3/5

Trzeba pochwalić Signi, że jako jedyna z opisywanych w zabawie w ranking firm odpowiada na komentarze. Nie stara się również przemycić pozytywów pisanych przez „szczęśliwych klientów”. Świadczy to o inteligencji zarządzających firmą (vide dla przeciwwagi zdyskwalifikowany EOS KSI i stada klientów, którzy odnaleźli sens życia po telefonie windykatora).

Brak prób manipulacji to ocena rzeczywista 1.3/5

A rzeczywistość wygląda tak jak na fragmencie wyciętym z opinii Google o firmie windykacyjnej Signi:

Intrum (znana też pod nazwami Intrum Justitia oraz Lindorff) i opinie o windykacji

Firma obecna na polskim rynku od bardzo dawna. Kiedyś grająca pierwsze skrzypce i wyznaczająca trendy (bodaj jako pierwsza w kraju użyła detektywa jako straszaka, przez co zablokowała łącza, taki był odzew tysięcy dłużników, jeszcze wówczas nieodpornych na straszaki typu „Twój każdy ruch śledzi detektyw, który rozpoczął również poszukiwania majątku”)

Dziś to firma mocno podupadła, przynajmniej wizerunkowo. Jakość obsługi klienta, zarówno zadłużonego, jak i neutralnego pełnomocnika, pasuje bardziej do Bangladeszu niż Szwecji, z której Intrum się wywodzi.

Zadłużonych klientów Intrum zgłasza się do nas wielu, ale obsługujemy niewiele spraw. Po pierwsze, sam proces obsługi jest toporny jakby czas cofnął się o 30 lat. Pełnomocnictwa giną, nie wiadomo gdzie przesyłane, system komunikacji szwankuje, a do tego kultura osobista pracowników…pracujących jakby za karę.

To wszystko sprawia, że zwyczajnie załatwianie spraw w Intrum jest drogą przez mękę. Nie dziwi zatem, że Intrum jest oceniona przez klientów, zostawiających swoje opinie w Google, jako

najgorsza firma windykacyjna w Polsce – ocena 1.1/5

Ale oddać trzeba firmie Intrum, że nie próbuje tego na siłę poprawiać. Nie chce się ośmieszać kupowaniem pozytywów lub też – co bardziej prawdopodobne – ma głęboko gdzieś klientów i ich opinie.

A te pokazują dobitnie, że firma ma problem z kadrami i zarządzaniem jakością kontaktu z klientem. Firmie Intrum problem ten sygnalizowałem już dawno, w artykule pokazującym czarno na białym, że jest źle i takie zarządzanie ciągnie firmę Intrum na dno.

Ja pisałem ten tekst po wizycie zarówno w centrali w Warszawie, jak i oddziale we Wrocławiu, internauci mieli możliwość wyłącznie rozmowy telefonicznej, ale – jak widać – sama rozmowa wystarczyła, aby zobaczyć ten sam problem, co ja. Świadczy to tylko o jego skali:

Dyskwalifikacje

Negatywne informacje w internecie o swojej firmie to nic miłego. Ale w branży, w której piszczącymi opinie są ludzie przed momentem atakowani przez pracownika komentowanej firmy, trudno spodziewać się miłości.

Dlaczego zatem nie przyjąć negatywnych komentarzy jako czegoś naturalnego w branży windykacyjnej? Ba, uznać, że im słabsza ocena, tym lepsza i skuteczniejsza jest windykacja. Pisanie fejkowych opinii z fejkowych kont przez rzekomych dłużników, którzy pomimo darcia na nich mordy pokochali firmę windykacyjną jest po prostu żenujące.

Dwie firmy z opisywanych przesadziły i zostały z rankingu wykluczone.

Kancelaria Prawna HTP Puniewska Waszczyńska sp.k.

Za niezwykłą ilość mega pozytywnych opinii bez treści, co sugeruje, że nie są to opinie klientów. Opinie o firmie windykacyjnej wystawiają bowiem osoby, które chcą się podzielić swymi uwagami. Zatem na 39 opinii o Kancelarii Prawnej HTP Puniewska Waszczyńska sp.k. mamy tylko 3, które są opiniami wyglądającymi na autentyczne:

Cała reszta to opinie bez treści, w większości maksymalne, czyli typowe dla firm, które chcą przykryć swój prawdziwy obraz w internecie. Ponieważ są to jednak tylko moje – choć mocne – ale wciąż podejrzenia, oczywiście nie zarzucam firmie Kancelaria Prawna HTP Puniewska Waszczyńska sp.k. manipulacji opiniami, a po prostu nie biorę jej pod uwagę w zestawieniu.

Nasze doświadczenia z firmą Kancelaria Prawna HTP Puniewska Waszczyńska sp.k.

Było jedno, testowe, więcej raczej prędko nie będzie. Firma HTP Puniewska Waszczyńska sp.k. obsługująca wierzytelność kupioną od SKOK-u przez podmiot o nazwie Asekuracja, czyli wierzyciela wtórnego, nie potrafiła podjąć dialogu pozwalającego na wystawienie jej opinii pozytywnej.

Z racji panującej epidemii rozmowy wyjątkowo odbywały się drogą mailową, a nie bezpośrednio. Czas reakcji pomiędzy kolejnymi mailami to 7-12 dni, czyli stanowczo zbyt długo, jak na standardy czołowych firm.

Firma HTP Puniewska Waszczyńska sp.k. dostała zadanie zmierzenia się z trudną sprawą. Dłużnik z wieloletnim „stażem”, licznymi próbami odzyskania przez wierzyciela pieniędzy na drodze egzekucji komorniczej, bez jakichkolwiek sukcesów. I jakichkolwiek perspektyw, gdyż dłużnik dobrze zabezpieczył się przed komornikiem i posiadanie długu w firmie Asekuracja nie miało wpływu na jego komfort życia.

Niemniej jednak chciał się rozliczyć. Zaproponował wierzycielowi oddanie połowy wartości wierzytelności, co w tym przypadku było dla niego promocją. Biorąc pod uwagę kwotę zakupu wierzytelności, stopień przeterminowania oraz kwotę deklarowaną przez dłużnika, zysk na tej operacji oscylowałby – lekko licząc – na poziomie trzykrotności wartości zakupu, po odliczeniu wszystkich kosztów.

Kancelaria Prawna HTP Puniewska Waszczyńska sp.k. nie była w stanie udźwignąć tej propozycji, z czego wynika, że albo nie posiada kompetencji do podejmowania decyzji, albo nie rozumie, że dla wierzyciela propozycja dobrowolnej spłaty 50% takiego zadłużenia to dar losu.

Kancelaria Prawna HTP Puniewska Waszczyńska sp.k. i obsługiwana wierzytelność

A kwota nie była mała:

Na dzień 12.08.2020 r. kwota zadłużenia, wynikającego z umowy pożyczki nr 2/xxxxxxx/2008 wynosi: 42 461,83 zł (słownie: czterdzieści dwa tysiące czterysta sześćdziesiąt jeden złotych 83/100), w tym:

• należność główna: 34 365,06 zł,
• odsetki za opóźnienie od należności głównej, naliczane według zmiennej stopy procentowej stanowiącej czterokrotność stopy kredytu lombardowego: 8 096,77 zł.

Proszę zwrócić uwagę na datę w numerze pożyczki. To rok 2008. Wierzytelność ma zatem 12 lat. Co to oznacza? Że czołowe firmy zajmujące się kupnem wierzytelności i ich odzyskiwaniem byłyby szczęśliwe, mogąc dostać połowę wartości długu – trupa.

Te „mniej czołowe” odwrotnie. One wolą inwestować w pokrywanie kosztów komornika i pazernie liczyć na cud, że kiedyś uda mu się odzyskać całość zadłużenia. Gdy połowa leży na stole.

Dlatego też nie należą do czołówki.

EOS KSI, opinie o firmie i cała moc zakochanych z windykatorach kobiet

Nasza współpraca z firmą EOS KSI miała szansę rozwinąć się i kwitnąć. Ale, jak to często bywa w przypadku firm z tzw. drugiej lub trzeciej ligi, poziom ekstraklasy to za wysokie progi na ich stan kadry zarządzającej. Tam, gdzie kopie KRUK z Ultimo, EOS KSI może podawać piłki. Sprawa testowa, którą wzięliśmy na sprawdzenie możliwości współpracy, nie była trudna. 100.000 zł zadłużenia kupionego od telekomu i standardowa przy takich sprawach oferta 50% umorzenia przy wpłacie jednorazowej.

Patrząc na to z tzw. „chłopskiego” punktu widzenia: EOS KSI kupuje od telekomu wierzytelność za 10% wartości, czyli 10.000 zł. Zgłasza się klient i oferuje za nią 50.000 zł. EOS KSI twierdzi, że nie jest to dla niego opłacalne.

Twierdzi tak, nie mając w ręku nakazu zapłaty. Odrzuca ofertę łatwego i prostego natychmiastowego zarobku. Dlaczego? Bo firmy z 2 i 3 ligi mają to zaślepienie pazernością i chęcią wielokrotnych zysków z kupionych długów.

W tym przypadku EOS zamiast zarobić 40.000 zł w ciągu kilku dni, być może nie odzyska nigdy nawet zainwestowanej w zakup wierzytelności gotówki. Gdyż albo przegra w sądzie, albo wygra, ale wówczas dłużnik okaże się osobą bez żadnego majątku, czyli nieściągalną. Pozostaną tylko koszty sądowe, zaliczek dla komorników i niesmak, że pazerność nie popłaca. Oraz patrzenie z zazdrością w kierunku tych najbogatszych firm windykacyjnych, które potrafią zarabiać na każdym długu. Nawet tym, oddawanym pozornie nieopłacalnie, z bardzo dużym umorzeniem.

Opinie o EOS KSI z Google

Firmie EOS najwidoczniej bardzo zależy, aby być ocenianą dobrze. Więc stara się neutralizować negatywne opinie pozytywnymi. Ponieważ negatywnych jest dużo, produkowanie pozytywów jest na taką skalę, że jakość zaczyna być poniżej pewnego poziomu żenady. Dochodzi do tak groteskowych sytuacji, jak ta zauważona przeze mnie w trakcie przeglądania opinii o EOS KSI:

Cóż więcej można dodać? Chyba tylko to, że tego typu „opinii” spod jednego pióra, a raczej jednej klawiatury, jest mnóstwo. I brnięcie w to najlepiej określa jakość firmy windykacyjnej EOS KSI dziś…..