pismo swiete modlitwa | Ateiści zapewne pokręcą jedynie głową widząc ten nagłówek: modlitwa dla zadłużonych. Ale nie dla nich jest ten tekst – dla osób wierzących modlitwa o wyjście z długów jest prawdziwym duchowym wsparciem, dającym nadzieję, pozwalającym nie poddawać się w trudniejszych chwilach.
||

Modlitwa o wyjście z długów dla zadłużonych

4.4
(18)

Ateiści zapewne pokręcą jedynie głową widząc ten nagłówek: modlitwa dla zadłużonych. Ale nie dla nich jest ten tekst – dla osób wierzących modlitwa o wyjście z długów jest prawdziwym duchowym wsparciem, dającym nadzieję, pozwalającym nie poddawać się w trudniejszych chwilach.

Co można zyskać dzięki modlitwie o wyjście z długów? Nawet, jeśli nie wyprosisz cudów, a Twoje długi nie znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, codzienna chwila cichego zamyślenia pomaga ze spokojem ducha dalej pokonywać przeciwności, spojrzeć w przyszłość z nieśmiałym optymizmem. Kwintesencją takiego podejścia do wiary jest myśl Ignacego Loyoli, szesnastowiecznego zakonnika:

„Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a działaj, jakby wszystko zależało tylko od Ciebie.”

Modlitwa o wyjście z długów dla zadłużonych – co daje wierzącym?

Warto wziąć sobie do serca tę właśnie jezuicką myśl. Nie zaniedbywać ani modlitwy, ani działania, i na tych dwóch filarach oprzeć swoją drogę do oddłużenia. Większość naszych tekstów dotyczy właśnie tej praktycznej strony wychodzenia z długów. Tym razem zajmiemy się tą mniej oczywistą, ale jakże ważną częścią procesu, który wymaga przecież, poza fachową pomocą, także sił duchowych i psychicznych.

Modlitwa dla zadłużonych - dłonie splecione w modlitwie obejmujące krzyżyk

Jeśli jesteś osobą wierzącą, nie bój się korzystać z przywileju modlitwy, wsparcia „z Góry”. Nie musisz od razu sięgać po nowennę pompejańską, pielgrzymować dziesiątki czy setki kilometrów na Jasną Górę. Oto zwykła, codzienna modlitwa dla zadłużonych; możesz wracać do niej zawsze, gdy czujesz, że Twój dług cię przerasta i nie masz już sił do dalszego działania…

Modlitwa dla zadłużonych – fragment

„Panie, daj mi cierpliwość i wytrwałość do codziennych trudności i problemów.

Zabierz ode mnie złość i gniew; pozwól ze spokojem walczyć ze swoim długiem.

Dodaj mi sił i nadziei, które są mi dzisiaj tak potrzebne.

Postaw na mojej drodze ludzi, którzy wesprą mnie radą i dobrym słowem.

Nie pozwól mi nigdy zwątpić, że Ty zawsze jesteś ze mną.

A Ty, Święta Boża Rodzicielko, otaczaj mnie swoją matczyną opieką,

Wstawiaj się za nami i towarzysz w codziennych potrzebach.”

Wiara może być ogromną pomocą w czasie wychodzenia z długów. Świadomość, że jest Ktoś, kto nad tym wszystkim czuwa, pozwala się nie poddawać, gdy jest trudno, gdy wiele spraw idzie po naszej myśli. Ciche powtarzanie „Jezu, ufam Tobie. Jezu, ufam Tobie.” pomoże nie załamać się psychicznie w obliczu kolejnego telefonu od windykatora.

Czy modlitwa uwolni Cię od długów?

Nie bój się, nie wstydź swojej wiary, jeśli jest czymś, co Ci pomaga. Nikt nie mówi, że od razu wymodlisz cuda, że jutro obudzisz się wolny od długów. Gdyby tak było, specjaliści od oddłużania nie mieliby pracy, a korzystanie z pomocy dla zadłużonych byłoby przecież czystym nonsensem. Czy zatem modlitwa dla zadłużonych oferuje coś więcej poza psychologicznym wsparciem? Nie nam to pytanie rozstrzygać, tutaj nie sięgają już naukowe dowody, dziennikarska obiektywność. Chociaż… kto z nas nie ma nadziei, że jednak istnieje Opatrzność?

Modlitwa o wyjście z długów to rodzaj duchowej terapii. A co z faktycznym wychodzeniem w długów?

Jeden z fragmentów modlitwy dla zadłużonych brzmi następująco:

Postaw na mojej drodze ludzi, którzy wesprą mnie radą i dobrym słowem

Czy Twoja obecność na tej stronie nie jest znakiem, że modlitwa dla zadłużonych zaczęła działać? Wszak za chwilę na swej drodze możesz spotkać specjalistę, który nie tylko przygotuje dla Ciebie najlepszy w Twojej sytuacji plan wyjścia z długów, ale również – jako Twój opiekun w procesie oddłużania – będzie wspierał Cię psychicznie przez cały czas wychodzenia w długów.

Zatem to, o co się modlisz, masz – jak się okazuje – na wyciągnięcie ręki. Twój Anioł Stróż, w osobie specjalisty w pomocy zadłużonym, zjawi się z pomocą, gdy tylko przywołasz go do siebie.

Tym razem nie modlitwą dla zadłużonych, a kliknięciem w link i wybraniem swojego realnego Anioła Stróża – indywidualnego opiekuna w procesie oddłużania. 

Pętla kredytowa nie wybiera – wpadają w nią zarówno głęboko wierzący, jak i Ci, którzy do kościoła chodzą od wielkiego dzwonu, czyli dwa razy do roku, jednak ci pierwsi mają w walce z długami niezawodne wsparcie, jakim jest modlitwa o wyjście z długów. Oczywiście spirala zadłużenia dotyka też ateistów, ale ich ten artykuł akurat nie zainteresuje.

Modlitwa zadłużonych o łaskę oddłużenia – do kogo?

Osoby wierzące mają tę przewagę nad innymi, że mogą pomagać sobie w najtrudniejszych momentach życia modlitwą. Na przykład modlitwą o wyjście z beznadziejnych długów. A jak beznadziejne długi, to i odpowiedni parton. W tym przypadku św. Juda Tadeusz, słynący z możliwości wypraszania łaski rozwiązywania spraw najtrudniejszych. Zatem modlitwę o wyjście z długów skierujemy do św. Judy Tadeusza.

Modlitwa o wyjście z długów – treść

Święty Judo Tadeuszu, przyjdź mi z pomocą w tych trudnych dla mnie chwilach. Zbłądziłam ogromnie, wchodząc na nieznany mi grunt finansów. Zgrzeszyłam pazernością na dobra doczesne, połakomiłam się łatwym pieniądzem. Ty widzisz, jaką teraz ponoszę za to karę. Jak jestem dręczona psychicznie i jak wiele przeżywam upokorzeń, gdyż nie mam możliwości sprostać wymaganiom swoich wierzycieli.

Święty Judo Tadeuszu, zdejmij ze mnie to brzemię, napełnij mnie łaską mądrości, abym mogła znaleźć skuteczne rozwiązanie swoich problemów materialnych. Nie proszę o pieniądze, ale o to, abym znalazła na swej drodze ludzi, którzy pomogą mi dźwigać ten ciężar długów i pozbywać się ich stopniowo i powoli.

Mój wielki Patronie, ufam, że poprzez Twoje wstawiennictwo otrzymam wskazówkę, w jaki sposób poradzić sobie ze spłatą długów, które mnie przerosły. I które zmieniły moje życie w koszmar, lęk i odebrały ochotę i wiarę w lepszą przyszłość.

Jest to żeńska wersja modlitwy o wyjście z długów. Oczywiście wersja może być męska. I rzecz jasna dowolnie modyfikowana, w zależności od potrzeb.

Modlitwa o wyjście z długów - mężczyźni modlący się w kościele w intencji oddłużenia

Czy sama modlitwa o spłatę długów wystarczy?

Oczywiście nie. Jest tylko rodzajem duchowego zastrzyku energetycznego do szukania rozwiązań z wiarą w to, że się je znajdzie. I że słowa modlitwy zostaną wysłuchane. Nie wystarczy klepać beznamiętnie modlitwy o oddłużenie i czekać z założonymi rękami, aż długi poznikają.

Trzeba działać aktywnie, a modlitwa o wyjście z długów ma za zadanie uruchomienie w Tobie ukrytych pokładów nadziei i wiary w szczęśliwe oddłużenie. I energii na szukanie sposoby na skuteczne oddłużanie. Całą resztę pozostaw tym, którzy znają się na oddłużaniu w realiach ziemskich.

Wykonaj pierwszy krok do tego, aby wyjść z długów.

Czy podane tu informacje były przydatne?

Oceń nas klikając na gwiazdkę

Średnia ocena 4.4 / 5. Liczba głosów: 18

Nikt jeszcze nie głosował. Bądź pierwszy!

Podobne wpisy

0 0 głosów
Ocena artykułi
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Wyświetl wszystkie komentarze