Który biznes był pierwszy?

E-leasing w Polsce: Od raczkowania do rewolucji [Analiza 2019 vs 2025]

4.5
(2)

 

Czy całą procedurę leasingową można zamknąć przez internet, bez wychodzenia z domu, bez kontaktu z kurierem i bez podpisywania choćby jednej papierowej kartki? Dziś, w 2025 roku, odpowiedź na to pytanie brzmi „oczywiście, że tak, to standard”. Ale zaledwie sześć lat temu, w 2019 roku, była to rewolucyjna idea, o którą toczyła się marketingowa bitwa i która stanowiła dowód innowacyjności. Zapraszamy w podróż w czasie, by zobaczyć, jak gigantyczny, niemal niewyobrażalny skok wykonał polski e-leasing, i czego ta historia uczy nas dzisiaj.

Część 1: Kapsuła czasu – Jak o E-leasingu pisaliśmy w 2019 roku?

Poniższy tekst to oryginalna, nienaruszona analiza z 2019 roku. Zostawiamy ją co do słowa i przecinka, by pokazać, jak wyglądały początki rewolucji, jakie bariery istniały i kto był pionierem na tym dziewiczym rynku.


E-leasing czy leasing on-line to zapewne przyszłość branży leasingowej, pozostaje zatem pytanie zatem czy znajdziemy już e-leasing w Polsce? On-line przedsiębiorcy mogą załatwić już niemal wszystko, trudno zatem, aby ta dziedzina pozostała wyjątkiem, na razie raczkującym.

Tu pojawia się firma Cofidis, a właściwie Carsmile ze swoim leasingiem „prawie” 100% on-line, a tytuł tego artykułu nawiązuje do pewnej wypowiedzi, nad której ścisłością można się zastanowić.

Jedno zdanie za dużo czy jedno słowo za mało?

W prasie możemy znaleźć oto taki cytat wypowiedzi Łukasza Domańskiego, współtwórcy i prezesa Carsmile, który przy wsparciu Cofidis wprowadza nowy produkt na rynek:

Stworzyliśmy mechanizm umożliwiający uzyskanie finansowania na samochód całkowicie online, bez wychodzenia z domu i bez dostarczania papierowych dokumentów. Pierwszy e-leasing.

wgospodarce.pl, money.pl

W mojej opinii, o ile pierwsza część tej wypowiedzi zapewne jest w pełni zgodna z rzeczywistością, to drugie zdanie mija się z nią na ten moment zdecydowanie. Albo coś jest w tym momencie pierwszym e-leasingiem albo nie. A ten produkt takim leasingiem nie jest.

I w zasadzie tylko pozostaje rozważać czy w wypowiedzi padło jedno zdanie za dużo tzn. „pierwszy e -leasing” czy jedno za mało, czyli „samochodów”. Być może ktoś uznał, że „pierwszy e-leasing pojazdów samochodowych” brzmi niezbyt chwytliwie, ma za mało mocy. Z twardego faktu zrobiło się prężenie muskułów,

Jak działał leasing oferowany przez Carsmile i Cofidis?

Cała procedura odbywała się niemalże wyłącznie on-line.

  1. Wniosek o e-leasing składa się internetowo.
  2. Następuje weryfikacja wniosku, weryfikowana jest tożsamość użytkownika, analizowane dane finansowe z wniosku oraz następuje sprawdzenie bazy dłużników. To wszystko dzieje się automatycznie, dzięki specjalnemu algorytmowi.
  3. Wydawana jest decyzja kredytowa. W przypadku pozytywnej decyzji w panelu klienta udostępniana jest umowa leasingowa
  4. Podpisanie umowy na papierze. Ta jest dostarczana przez kuriera.

Dlaczego to nie był 100% e-leasing?

O ofercie w 100% internetowej moglibyśmy mówić, gdyby całość procedury nie wymagała papierowych dokumentów. Fakt, że tak się nie dzieje nie jest winą firmy, a obowiązujących przepisów prawa. Jak można przeczytać, firma zapewnia, że technologia jest tak opracowana, że nie ma przeszkód natury technicznej, aby umowę leasingu można było podpisać SMS-em.

Wymóg podpisywania umów leasingowych na papierze pozbawia ten produkt statusu „100% on-line”. Niestety posiadanie technologii, a możliwość jej praktycznego, zastosowania to dwie różne rzeczy.

Może ktoś powinien wdrożyć wirtualnego kuriera, aby wszystko w procedurze było „e-”. Wszak Polacy są znani z kreatywności w omijaniu przeszkód. A polski e-kurier mógłby być równie świetnym produktem, co polski e-leasing samochodów.

Pierwsze miejsce na pudle e-leasingów było już zajęte – od dawna.

Drugą część przekazu, tę o pierwszym e-leasingu, porównałbym do sytuacji, gdy sportowiec wpadając na metę nie zauważa, że zwycięzca biegu zdążył już wziąć prysznic po wyścigu.

Jeśli mowa o pierwszej firmie, która wprowadziła na nasz rynek e-lesing to miano to przypada właścicielowi poniższej statuetki (i kilku innych).

Nagroda Złoty Bankier dla LeaseLink
Nagroda Złoty Bankier

W ubiegłym, 2018 roku, po raz pierwszy w 9 letniej historii najbardziej prestiżowej nagrody w sektorze bankowym – Złotego Bankiera, statuetkę w kategorii Innowacja otrzymał FinTech, a nie bank. A mowa tu o LaseLink. To właśnie LeaseLink można wskazywać jako pierwszego e-leasingodawcę w Polsce. LeaseLink nie oferuje jednak leasingu pojazdów – w tej kategorii Cofidis i Carsmile jako pierwsi wprowadzają w Polsce finansowanie w postaci e-leasingu.

Ofertę LeaseLink można nazwać również pierwszą w 100% on-line, dzięki pewnemu zabiegowi. Otóż przy finansowaniu zakupów z płatnościami rozbitymi maksymalnie na 24 miesiące klientom oferowana jest pożyczka leasingowa, która nie wymaga papierowej umowy. Gdy w grę wchodzi umowa na więcej niż 24 mies. pojawia się umowa leasingu – a ta jak w przypadku Carsmile jest papierowa.

LeaseLink: leasing na masową skalę

Polityka finansowania, jaką przyjął LeaseLink sprawia, że pomimo ewidentnego skojarzenia z leasingiem mamy już w zasadzie do czynienia z formą płatności. Jak podaje firma, z jej finansowania można skorzystać już w 1085 sklepach internetowych i 860 stacjonarnych. Jeśli popatrzymy na fakt, że sprzedaż w tej formule oferują np. MediaMarkt, InterCars czy sklepy na Allegro (oraz wielu innych znaczących sprzedawców sprzętu), nie dziwi fakt takiej popularności rozwiązań leasingowych od LeaseLink.

Carsmile w naturalny sposób wprowadza w swoim przedsięwzięciu leasing samochodów. Być może w przyszłości pomysł okaże się równie trafiony i chętnie przyjmowany co dzieło wspierane przez mLeasing. A wtedy firma może uczynić źródłem dochodu udostępnienie technologi.

Osobiście byłbym wstrzemięźliwy w takich zestawieniach. Jednak wzięcie w leasing samochodu a telefonu, kosiarki czy innego przedmiotu powszechnego użytku, to dwie różne bajki. Inna skala sprzedaży i przede wszystkim inne kwoty. Dodatkowo dochodzi element, na który zawsze należy zwracać uwagę – kto pożycza pieniądze. O tym jak ważny jest rozsądny wybór leasingodawcy pisaliśmy niejednokrotnie. Cofidis wciąż w tej kwestii pozostaje dla nas niewiadomą.

LeaseLink kontra Carsmile i Cofidis

Chociaż takie zestawienie wydaje się wymarzonym zakończeniem artykułu, nie jest możliwe do przeprowadzenia. Obie firmy działają w innych segmentach rynku. Carsmile z Cofidis finansują samochody, LeaseLink wszystko pozostałe (co nie podlega rejestracji). Jednak kilka twardych danych możemy zamknąć w takiej oto tabeli:

 CarsmileLeaseLink
rodzaj produktuleasingpożyczka leasingowa / leasing
100% on-lineNieTak / Nie
leasing pojazdów rejestrowanych (samochody)TakNie
leasing sprzętu, oprogramowaniaNieTak
kwoty500 – 50 tys. zł
okres finansowania12 – 60 mies.3 – 48 mies.

Część 2: Rewolucja – Jak E-leasing Wygląda w 2025 Roku?

Powyżej widzieliśmy świat, w którym papierowa umowa dostarczana przez kuriera była barierą nie do przeskoczenia, a sam pomysł w pełni cyfrowego procesu był marketingową nowinką. Świat z 2025 roku to zupełnie inna galaktyka. Globalna pandemia, cyfrowa akceleracja i zmiany w prawie zburzyły stary porządek. Witajcie w prawdziwej erze e-leasingu, gdzie proces trwający kiedyś tydzień, dziś zamyka się w trakcie jednej przerwy na kawę.

Bariera została zburzona: 100% online jest już nudnym standardem

To, co kiedyś było innowacją godną nagród, dziś stało się absolutnym minimum higienicznym. Zniknął ostatni, analogowy bastion – podpis na papierze. Firmy, które nie oferują dziś w pełni zdalnego procesu, zwłaszcza przy prostszych przedmiotach leasingu, są postrzegane jako anachroniczne. To już nie jest „efekt wow”, to jest „oczywista oczywistość”. Co się za tym kryje?

Technologia #1: Kwalifikowany Podpis Elektroniczny – Śmierć Kuriera

Ból głowy z 2019 roku, czyli konieczność wysyłania kuriera z teczką papierów, został wyeliminowany dzięki upowszechnieniu się i uproszczeniu kwalifikowanych podpisów elektronicznych. Usługi takie jak Autenti, mSzafir czy SimplySign stały się standardem w polskim biznesie. Dziś umowę leasingową o znacznej wartości można legalnie i bezpiecznie zawrzeć w kilka minut, bez wstawania od biurka. Proces jest banalnie prosty:

  1. Otrzymujesz mailem link do platformy podpisu.
  2. Weryfikujesz swoją tożsamość (np. poprzez logowanie do banku).
  3. Składasz podpis, autoryzując go jednorazowym kodem SMS.

Koniec. Umowa jest zawarta. Kurier może zająć się rozwożeniem paczek, a nie umów.

Technologia #2: Wideoweryfikacja i AI – Koniec ze skanowaniem dowodu

Pamiętacie czasy, gdy trzeba było wysyłać skany lub zdjęcia dowodu osobistego, martwiąc się o bezpieczeństwo tych danych? Dziś ten proces został zastąpiony przez technologie znane z sektora bankowego (tzw. zdalne KYC – Know Your Customer). Weryfikacja tożsamości odbywa się na jeden z dwóch sposobów:

  • „Selfie z dowodem”: Aplikacja leasingodawcy prosi Cię o zrobienie zdjęcia obu stron dowodu oraz zdjęcia Twojej twarzy (selfie). Zaawansowane algorytmy AI w czasie rzeczywistym porównują dane, sprawdzają hologramy na dokumencie i weryfikują, czy osoba ze zdjęcia jest tą samą osobą co na dokumencie.
  • Wideoweryfikacja: Łączysz się na krótką rozmowę wideo z konsultantem, który prosi o pokazanie dokumentu do kamery.

Cały proces jest nie tylko szybszy (trwa 2-3 minuty), ale i znacznie bezpieczniejszy niż wysyłanie skanów mailem.

Technologia #3: Open Banking (PSD2) – koniec z papierologią finansową

To jest absolutny „game-changer”. Zamiast prosić Cię o generowanie i wysyłanie plików PDF z KPiR, wyciągów z konta czy zeznań podatkowych, systemy leasingowe wykorzystują dyrektywę unijną PSD2. Działa to tak:

  1. W trakcie składania wniosku, system pyta Cię o zgodę na jednorazowy, zautomatyzowany wgląd w historię Twojego konta firmowego.
  2. Logujesz się do swojego banku przez bezpieczne połączenie (API).
  3. Algorytm w ciągu 60-120 sekund analizuje Twoje wpływy, regularność, kluczowych kontrahentów i ogólną kondycję finansową.

Zamiast czekać godzinami lub dniami na analizę dokumentów przez analityka, maszyna dokonuje oceny zdolności w kilka minut, opierając się na najbardziej aktualnych i wiarygodnych danych.

Część 3: Porównanie i Wnioski – Jak 6 lat zmieniło rynek E-leasingu?

Patrząc na „kapsułę czasu” z 2019 roku i porównując ją z dzisiejszą rzeczywistością, widzimy nie ewolucję, ale rewolucję. Zobaczmy to na twardych danych.

Zmiany, które zaszły, można podsumować w kilku kluczowych punktach, które fundamentalnie przedefiniowały doświadczenie przedsiębiorcy starającego się o leasing.

Aspekt ProcesuStan na 2019 (jak w Kapsule Czasu)Stan na 2025 (Obecna Rzeczywistość)
Podpisanie UmowyKonieczność użycia papierowej umowy dostarczanej przez kuriera. GŁÓWNA BARIERA.Standardem jest kwalifikowany podpis elektroniczny (np. mSzafir, Autenti). Umowa jest w 100% cyfrowa.
Weryfikacja TożsamościKurier weryfikował dowód osobisty przy podpisywaniu umowy.Zdalna weryfikacja przez „selfie z dowodem” lub wideorozmowę z konsultantem.
Analiza FinansowaKonieczność przesyłania skanów lub plików PDF z dokumentami firmy.Automatyczna analiza historii konta dzięki Open Banking (PSD2).
Czas ProcesuW najlepszym wypadku kilka dni (oczekiwanie na kuriera, weryfikację).W optymalnym scenariuszu od 15 minut do kilku godzin.
DostępnośćInnowacja oferowana przez kilku pionierów (LeaseLink, Carsmile).Standard rynkowy oferowany przez większość dużych graczy.
Percepcja Rynkowa„Pierwszy e-leasing” – gorący, marketingowy news.Norma i minimum. Brak procesu online jest postrzegany jako zacofanie.

Wnioski: od „czy” do „jak szybko”

Rewolucja, która dokonała się w ciągu zaledwie sześciu lat, jest zdumiewająca. Zmieniła ona fundamentalnie paradygmat. Pytanie, które zadawaliśmy w 2019 roku – „CZY znajdziemy e-leasing w Polsce?” – zostało bezpowrotnie zastąpione przez pytanie z 2025 roku: „JAK SZYBKO i JAK PROSTO mogę dostać e-leasing?”.

To, co kiedyś było polem do popisu dla marketingowców i prężenia muskułów, kto jest „pierwszy”, dziś stało się brutalnym wyścigiem technologicznym, w którym liczy się każda sekunda zaoszczędzona klientowi. A największym wygranym tej rewolucji jest polski przedsiębiorca, dla którego finansowanie stało się dostępne na wyciągnięcie ręki, w przerwie na lunch.

O autorze

Autor tego tekstu jest dziennikarzem serwisu Windykowani.pl i w swoich badaniach zajmuje się m.in. leasingami. Jego opinie były publikowane m.in. w tygodniku Newsweek. Chcesz zgłosić swój problem do sprawdzenia i opisania w naszym serwisie? Zadzwoń: 530 444 322.

E-leasing w 2025: Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Czy w 2025 roku mogę wziąć leasing całkowicie przez internet, bez kuriera i papierowej umowy?

Tak, absolutnie. To, co w 2019 roku było innowacją, dziś jest standardem. Dzięki technologiom takim jak kwalifikowany podpis elektroniczny, wideoweryfikacja i Open Banking (PSD2), cały proces – od wniosku po zawarcie umowy – może odbyć się w 100% online, często w czasie krótszym niż godzina.

Jaka była największa bariera dla e-leasingu w 2019 roku?

Główną przeszkodą był wymóg prawny dotyczący pisemnej formy umowy leasingu. Oznaczało to, że nawet jeśli cały proces weryfikacji odbywał się online, na ostatnim etapie i tak musiał pojawić się kurier z papierową umową do podpisu, co zaprzeczało idei w 100% cyfrowego procesu.

Czym jest Open Banking (PSD2) i jak przyspiesza proces leasingu?

Open Banking, w ramach dyrektywy PSD2, pozwala firmie leasingowej (za Twoją jednorazową, wyraźną zgodą) na automatyczny wgląd w historię Twojego konta firmowego. Zamiast wysyłać dokumenty finansowe, pozwalasz algorytmowi w kilka minut przeanalizować Twoją zdolność kredytową. To skraca proces analizy z dni do minut.

Która firma była prawdziwym pionierem e-leasingu w Polsce?

Chociaż Carsmile jako pierwszy wprowadzał e-leasing samochodów, to za prawdziwego pioniera e-leasingu w Polsce (dla sprzętu i IT) uznaje się fintech LeaseLink. Już w 2018 roku zdobył on nagrodę Złotego Bankiera za innowacyjność, oferując pożyczki leasingowe, które nie wymagały papierowej umowy dla krótszych okresów finansowania.

Czy proces e-leasingu jest bezpieczny?

Tak, dzisiejsze procesy są znacznie bezpieczniejsze niż wysyłanie skanów dowodu mailem. Technologie takie jak kwalifikowany podpis elektroniczny, wideoweryfikacja czy połączenie z bankiem przez API są silnie szyfrowane i oparte na tych samych standardach bezpieczeństwa, które stosują banki.

Czy podane tu informacje były przydatne?

Oceń nas klikając na gwiazdkę

Średnia ocena 4.5 / 5. Liczba głosów: 2

Nikt jeszcze nie głosował. Bądź pierwszy!

Podobne wpisy

0 0 głosów
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Wyświetl wszystkie komentarze