Twisto – dla zadłużonych i testerów. Subiektywna recenzja.

Twisto dostępne jest w Polsce nie od wczoraj. Nie na tyle jednak długo, by mówić o wieloletniej tradycji. Jednak postanowiłem mu się przyjrzeć nieco bliżej, a powód to rosnąca konkurencja i… długi.

Konkurencja dla Twisto, jaką się wydaje być Klarna. Czy bardzo się myliłem? Za chwilę poznacie odpowiedź. Pamiętajcie również, że posłużę się nieraz pewnymi uproszczeniami, ale tylko po to by jak najprzystępniej oddać charakter produktu. Pożyczaniu zadłużonym oczywiście też się przyjrzymy.

Twisto– to co najważniejsze

Jeśli należysz do tych osób, którym jak mnie wystarczy informacja, że coś można potestować w praktyce za darmo, to śmiało możesz udać się na stronę Twisto.pl, np. korzystając z poniższego bannera:

A w telegraficznym skrócie:

• Twisto to pożyczka (czasem i dla tych, co mają długi),
• możesz je mieć za darmo na stałe,
• pakiet o pełnej funkcjonalności dostępny jest za darmo przez 3 miesiące.
• Twisto pozwala odroczyć płatności bez opłat o max. 45 dni.
• możesz korzystać z cashbacku (zwrotu pieniędzy) za wybrane zakupy on-line.

Czy karta Twisto to naprawdę pożyczka?

W dużym uproszczeniu tak. Z czym by się Wam nie kojarzyły reklamy i ciągła mowa o karcie, to oferta jest właśnie pożyczką. Dokładniej mixem pożyczki, karty kredytowej i kredytu odnawialnego. Łączy ona bowiem cechy limitu z funkcjami karty kredytowej, fizycznie nie oferując plastiku z tej kategorii. Zatem, jeśli nie masz wymaganej wiarygodności kredytowej, taka karta na nic Ci się nie przyda. Inna sprawa czy musi ona być (Twoja zdolność kredytowa) wysoka i co jest sprawdzane, ale o tym nieco później.

Zatem

masz do dyspozycji tylko środki przyznane w ramach limitu

Tu dosyć ciekawa sprawa. Twisto przyznaje Ci limit osobno na odroczone zakupy i osobno na zakupy ratalne. W moim przypadku ten drugi to jakieś 700% tego pierwszego.

Co istotne, pod koniec miesiąca decydujesz samodzielnie, czy chcesz swój dług spłacić w ratach. Twisto nic Ci nie narzuca. Możesz wówczas podzielić spłatę na okres od 3 do 12 miesięcy. U wybranych partnerów podział na 3 raty nie niesie za sobą dodatkowych kosztów. Możesz także podjąć decyzję, że po prostu zapłacisz nieco później. Masz taką możliwość, bowiem w Twisto

możesz skorzystać z odroczonej płatności.

Za darmo – byleby tylko zapłata nastąpiła do 15. dnia kolejnego miesiąca. To dobra opcja dla tych, co lubią coś kupić, potestować i oddać. W zasadzie nie trzeba wówczas wykładać pieniędzy na takie zabawy.

Twisto za darmo

W ofercie znajdziemy dwa plany; Twisto Online i Space. Ten pierwszy jest darmowy na stałe, natomiast Space można mieć za darmo przez 3 miesiące, potem trzeba podjąć decyzję. Według mnie aż nadto czasu by wyrobić sobie własną opinię o ofercie. Twisto Online, jak nazwa wskazuje, służy do zakupów w sieci i ma wszystkie funkcjonalności do tego potrzebne. Space jest dla tych, którzy chcą Twisto zabrać „na spacer” – dostajemy wówczas plastik, a zatem również możliwość używania Google czy Apple Pay. Możemy również zrzucać się ze znajomymi na rachunek.

Oferta finansowania przez Twisto

Finansowanie Twoich potrzeb czyli pożyczki, to główny przedmiot działalności Twisto. W uproszczeniu rozgrywa się ono na trzech etapach:

1. Jak w karcie kredytowej – to wspomniana wyżej odroczona płatność w Twisto, nie tak długa jak w kartach kredytowych, ale wystarczająca gdy po prostu nie chcesz od razu angażować w zakup swoich pieniędzy.
2. Jak w Allegro Pay – u wybranych partnerów możesz skorzystać ze spłaty w 3 ratach po 0%. Przy zakupie za co najmniej 200 zł. Co ciekawe, Allegro też znajduje się na liście takich partnerów
3. Jak kredyt – w przypadku gdy zdecydujesz się na spłatę w większej ilości rat, po prostu zawierasz odrębną umowę ratalną z Twisto, wówczas na spłatę masz 12 miesięcy

Jak założyć konto w internecie?

Rejestracja jest bardzo prosta. Jeśli, tak jak ja, do rejestracji użyjesz komputera, to cały proces idzie krok po kroku, od okienka z prośbą o e-mail:

aż do końcowej informacji o weryfikacji:

Co istotne, potrzebujesz jedynie podstawowych informacji o sobie, w tym o dochodach i wydatkach (w końcu to karta z limitem). W tym kontekście pozytywnie zaskakuje, że Twisto nie wymusza żadnych selfie czy wysyłania skanów dokumentów. W zamian wykorzystuje starą dobrą metodę, czyli przelew za złotówkę z banku:

Obsługa aplikacji i Twisto w przeglądarce

Twisto oferuje od razu obie formy obsługi konta. Dla mnie to plus. Taki Revolut według mnie dosyć późno doszedł do wniosku, że nie wszyscy chcą korzystać ze smartfonów w celu obsługi swojego konta.

Zarówno aplikacja jaki i portal są przejrzyste i czytelne. Z ciekawostek – ja od razu próbowałem nawiązać kontakt z obsługą Twisto. Ta odbywa się za pośrednictwem okienka czatu. I chociaż jego otwarcie nie napawa optymizmem, bo zobaczyłem, że odpowiedź konsultantowi może zająć kilka godzin. Jednak i w mBanku zdarzało mi się widzieć okienko czatu z informacją, że konsultantów brak, na dodatek bez słowa o tym, kiedy mogą się oni pojawić. Z dwojga złego wolę wiadomość od Twisto, że poczekam te kilka godzin, niż mBanku z „czekaj na świętego nigdy”.

Cashback

Wydaje się, że bez cashback-u (zwrotu gotówki za zakupy) nikt dzisiaj nie próbuje nawet sprzedawać produktów finansowych. To, co lata temu wprowadził i utrzymuje mBank jako mOkazje, firmy pozabankowe rozwijają pełną parą. Do tego stopnia, że obecnie propozycja mBanku w tym zakresie jest jak ubogi krewny. Bo czymże jest kilka (dosłownie) ofert w mBanku do ponad 850 w Twisto? A przecież mamy jeszcze Curve-a, Revoluta czy Klarne, które również kuszą cashbackiem.

Wymiana walut

Nie sądzę, aby Twisto wyparło w tym zakresie z mojego portfela Revoluta, Curve-a czy nawet kartę wielowalutową mBanku. Odnotujmy tylko, że w bezpłatnym planie za każdą wymianę zapłacić trzeba 3% prowizji.

Tu ciekawostka – dosyć zabawnie w naszym kraju zobaczyć w tabeli kursów wymian, że waluta Bułgarii jest dla nas egzotyczna w przeciwieństwie do japońskiego jena. Zapewne wzbudzi to zaskoczenie u każdego, kto zagości w jednym z nadmorskich kurortów w Bułgarii i posłucha, ilu naszych krajan ma wokół siebie.

Czy karta Twisto jest bezpieczna od komornika?

I tak i nie. Tak, bo komornik jej nie zajmie, choćby dlatego, że nie możesz na nią wpłacać pieniędzy. Komornik zatem siłą rzeczy nie ma czego zajmować.

Limit w Twisto i BIK

Skoro Twisto udziela pożyczek, to pojawia się kwestia „list dłużników„. Twisto w przeciwieństwie do niektórych otwarcie sygnalizuje, że będziesz sprawdzany, a następnie historia twoich zobowiązań pójdzie w świat.

Gdy pożyczasz, Twisto sprawdza bazy dłużników

Ale bez przesady, wręcz można rzec, że jeśli masz problemy z historią spłat zobowiązań pozabankowych, to Twisto może jej nie zauważyć. Dlaczego gdyż jesteś sprawdzany w:

• BIK,
• KBIG – Krajowym Biurze Informacji Gospodarczej,
• PWIP – Platformie Wymiany Informacji Pożyczkowej.

Czy poza BIK, te nazwy niewiele Ci mówią? Jak wielu pozabankowym wierzycielom. Oczywistą przeszkodą do zaciągnięcia pożyczki w Twisto mogą być finansowe „zatargi” z pożyczkodawcami wymienionymi w PWIP. Znajdziesz ich pod adresem: http://www.credit-check.pl/uczestnicy/.

W tym miejscu dodam, że Twisto trochę kuleje z informowaniem o tym, gdzie Cię będzie sprawdzał. Zatem nie sugeruj się jedynie formularzem informacyjnym i czytaj, na co wyrażasz zgody. A tam właśnie znajdziesz nie tyko BIK, ale i wzmiankę o KRD.

Czy zatem Twisto to pożyczka dla zadłużonych?

Jeśli masz długi pozabankowe to wszystko na to wskazuje. Nie mogę Ci pokazać tego na konkretnym przykładzie, ale pokażę Ci taki oto obraz:

To są wpłaty od naszych klientów dotyczące jednej usługi: negocjacji z wierzycielem, który umieścił wpis w BIG. Wnioski wyciągnij sam – dłużnicy płacący przy pomocy Twisto musieli dostać limit kredytowy. Pomimo posiadania zadłużenia.

Ponadto warto przyjrzeć się w tym kontekście zakupom bez rejestracji, bo taką opcję też Twisto oferuje. Wówczas w zasadzie bez zbędnych pytań, bo czymże jest pytanie o numer telefonu czy e-maila. Odnotujmy, że Twisto prosi o zgodę na sprawdzenie w KRD czy nie mamy jakiejś brzydkiej historii za sobą. Ale takie sprawdzenie to czasem jakby nie sprawdzać. Polecam zatem sprawdzić jak to wygląda w praktyce na własną rękę, wśród znanych mi dłużników, w zaawansowanej pętli byli tacy, którzy w ten sposób finansowali zakupy odzieży.

Gdy spłacasz tworzysz historię kredytową.

To może zbyt daleko idące uogólnienie. Ale jak to już opisywaliśmy, przy kreowaniu wiarygodności kredytowej w BIK nie ma co liczyć na sprawiedliwość. Zatem z Twisto, jak z Allegro Pay, w kwestii budowania scoringu korzyści mieć będziesz niewielkie i to tylko w przypadku, gdy produkt wskaże nieposzlakowane spłacanie w ciągu przynajmniej 6 miesięcy. Natomiast jeśli zaliczysz obsuwę w spłacie, efekt będzie natychmiastowy. I Twój scoring BIK na tej wpadce ucierpi.

Opisywaliśmy już jak działają zobowiązania pozabankowe na scoring, więc nie będę tu rozwijał tego wątku. Ważne aby wiedzieć, że pozabankowe pożyczki do budowania scoringu się nie nadają. A w nadmiarze szkodzą, gdyż BIK nie lubi wysoko oceniać tych, którzy nadmiernie korzystają z parabanków.

Pożyczka od Czechów?

To już w ramach ciekawostki. Twisto przybyło do Polski z południa. Można się o tym przekonać już przy rejestracji, gdy jesteśmy pytani, gdzie mamy zamiar korzystać z produktu, a do wyboru dostajemy dwie możliwości: Polskę i Czechy. Oferta od strony użytkowej nieco się różni w Czechach i w Polsce. U naszych braci z południa np. są dostępne trzy różne plany taryfowe. Ale to nie wszystko. Poza różnicami funkcjonalnymi są i różnice w przekazie.

Założę się, że taka reklama jak poniżej by u nas nie przeszła i raczej by mnie to nie dziwiło. Nie wiem z resztą czy Twisto chciałoby tak otwarcie zniechęcać do siebie pewną grupę potencjalnych klientów.

Twisto – to płacić czy nie?

To już każdy musi ocenić samodzielnie. Mnie osobiście dzielenie się rachunkiem czy posiadanie kolejnej karty w portfelu (którą i tak szybciutko podpiąłbym do Curve) nie przekonuje. Waluty wymieniam w DiPocket albo Revolucie. Gdyby jeszcze plastik pozwalał skorzystać z cashbacka w realnym świecie, może bym się zastanawiał. Twisto zatem zatrudniam jako produkt do finansowania zakupów i obserwowania, czy i jak wpływa na mój scoring w BIK. Po ostatnich testach produktów pozabankowych scoring mój bowiem nieco oklapł i jest tylko bardzo dobry, a my przecież dążymy do doskonałości.

źr.: Twisto.pl, YouTube.com