Zapytania kredytowe można usunąć z BIK

4.9
(15)

Zapytania kredytowe można usunąć z BIK. Równocześnie usunięcie z BIK wpisu dotyczącego zapytania kredytowego jest zazwyczaj zadaniem trudnym.

Mowa oczywiście o wpisach z banków w sytuacji, gdy nie zakończyły się one uzyskaniem kredytu. Wiele banków zwykła bowiem nie brać jeńców i nie rozmawiać z terr…. Przepraszam, z niedoszłymi klientami.

Dla każdego, kto spotkał się z odmową usunięcia takiego wpisu zapytania kredytowego, banki mają gotowy wzór odpowiedzi. Jej treść chociaż ubrana w różne zdania, w przełożeniu z bankowego na nasz brzmi:

Nie usuniemy Ci wpisu dotyczącego zapytania i co nam zrobisz?

No właśnie. Brak odpowiednich uregulowań i przede wszystkim systemu kar, za utrudnianie życia kredytobiorcom sprawia, że banki podchodzą do tematu lekką ręką. Jest to spowodowane kompletną bezkarnością.

Czy zapytania kredytowe, jak inne wpisy BIK, powinny zostać usunięte?

To zależy. Głównie od tego jaki był finał takiego zapytania. To znaczy, czy zakończyło się ono zawarciem umowy kredytowej. Jeśli tak to niestety bank ma prawo odmówić jego usunięcia. Inaczej ma się sprawa, gdy będzie chodzić o

Czyszczenie wpisu dotyczącego zapytania kredytowego niezakończonego udzieleniem kredytu

Istnieje orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) mówiące, jak powinny być traktowane zapytania kredytowe.

Stwierdza ono, że BIK, banki i SKOKi nie mogą gromadzić, udostępniać i wykorzystywać danych o zapytaniach kredytowych, które nie zakończyły się udzieleniem kredytu.

O ile nie mają zgody osoby, której wpis dotyczy. Pamiętać jednak należy, że orzeczenie NSA dotyczy konkretnej sprawy. W naszym systemie sądowniczym oznacza to, że orzeczenie sądu nie odnosi się do wszystkich tego typu przypadków. Nic nie stoi na przeszkodzie, by przyjąć, że tak właśnie powinna wyglądać interpretacja przepisów.

Tyle teoria. A w praktyce

zapytania kredytowe nie są usuwane przez banki

i mogłoby się zdawać, że nie ma na to sposobu innego niż mozolna walka w sądach. Inną strategię przyjmują Ci którzy zakładają, że bank się ugnie pod nawałem pism, próśb i gróźb. Tym czasem można wysyłać pisma do banku nawet co tydzień i niestety naiwnie liczyć na zwykłe zmęczenie banku. Ale nie łudź się. Na wszystkie Twoje pisma bank ma gotowce. Będziesz je regularnie otrzymywać jako odpowiedzi na swoje obliczone na zmęczenie banku listy. Bank niezmiennie, grzecznie acz stanowczo będzie mówił Ci dyplomatycznie, abyś spadał na drzewo.

Czy oznacza to, że z praktycznego punktu widzenia nie warto walczyć z bankiem odmawiającym usunięcia wpisu zapytania kredytowego? Skądże znowu.

Gdy widzisz, że bank nie chce rozmawiać po dobroci nie ma co tracić czasu na groźby czy błagania. Na Twoje (i wielu innych potrzebujących) szczęście istnieje możliwość, dzięki której można szybciej zmusić bank aby usunął zapytania kredytowe z BIK. Ale nie zrobisz tego sam. Musisz sięgnąć po pomoc prawnika. Specjalizującego się w prawie bankowym. Rzecz jasna nie spotkasz go w pierwszej lepszej kancelarii. Nie musisz zresztą szukać, gdyż masz go na wyciągnięcie ręki.

UODO – gdy bank nie usuwa zapytania

UODO (Urząd Ochrony Danych Osobowych) wprawdzie też nie działa jak błyskawica, jeżeli jednak bank odmawia twierdząc, że zapytania kredytowe zostaną tam gdzie były, to warto skierować sprawę właśnie do tej instytucji. Procedura jest standardowa, należy złożyć wniosek, a w nim:

  • podać imię, nazwisko oraz adres zamieszkania,
  • opisać sprawę ze swoimi zapytaniami,
  • poinformować, że bank odmówił uwzględnienia reklamacji,
  • załączyć całą korespondencję z bankiem – zarówno swoje pisma, jak i odpowiedzi banku (jest to mile widziane, ale dobrze sporządzony wniosek i tak zostanie zaakceptowany – UODO przeprowadzi wówczas postępowanie wyjaśniające)

tak przynajmniej można się dowiedzieć na niektórych stronach internetowych.

Chodzi o to, że jeśli bank nie chce usunąć Cię z BIK i twierdzi, że ma takie prawo, Ty masz prawo powiedzieć bankowi: sprawdzam to. I udać się – poprzez wyspecjalizowanego prawnika – po pomoc do UODO, czyli jednej z niewielu instytucji, która może bankowi coś odgórnie nakazać. A Ty możesz to sprytnie wykorzystać do realizacji swojego celu: usunięcia wpisu dotyczącego zapytania kredytowego z rejestru BIK. Na dodatek ta metoda rozwiązania sporu z bankiem jest dużo szybsza i tańsza niż procesy sądowe. A czy równie skuteczna? Z moich obserwacji nawet bardziej.

Zapytania kredytowe można usunąć z BIK jak inne wpisy

Gwarantowane usunięcie zapytania banku w BIK

Dlatego mam dobrą wiadomość – usługa taka objęta jest naszą pełną gwarancją. Czyli jak zawsze u nas – w przypadku braku sukcesu zwracamy Ci co do grosza Twoje pieniądze.

Jak wygląda w praktyce wyczyszczenie wpisu zapytania kredytowego?

Na pierwszy ogień oficjalne pismo do banku, sporządzone z myślą o dalszym postępowaniu. Bank odpowie pozytywnie (usuwając wpis) lub negatywnie – przysyłając odmowę. Jeśli opcja pierwsza zakończy temat – świetnie. Ale w większości przypadków bank wyśle w odpowiedzi odmowę, czyli wspomnianego gotowca. Istotne jest, aby mieć potwierdzenie pisemne z banku odpowiedzi negatywnej, gdyż to właśnie ją będziemy kwestionować poprzez skargi do UODO.

Mając odpowiedź z banku prawnik przygotuje pismo do UODO, które zostanie złożone i tym samym rozpocznie się procedura sprawdzająca, czy bank miał prawo odmówić usunięcia wpisu z BIK. My wiemy, że nie miał, bank też, nie wie tylko UODO. Po sprawdzeniu stanu faktycznego wyda decyzję obligującą bank, by usunął zapytania kredytowe i …na tym kończy się Twój problem.

Zapamiętaj, to ważne

Jeśli bank lub SKOK odmawia usunięcia wpisu zapytania kredytowego z BIK, masz prawo do:

  • złożenia skargi na bank do UODO,
  • żądania skorygowania raportu BIK,
  • całkowitego usunięcia zapytania z Biura Informacji Kredytowej

Ile kosztuje praca prawnika przy usuwaniu wpisów zapytań z rejestru BIK?

Całkowity koszt zależy od tego czy będzie konieczność skierowania sprawy do UODO. Dlatego:

  1. Postępowanie przeprowadzamy w dwóch etapach.
  2. Za każdy etap płacisz oddzielnie. 

Aktualne stawki znajdziesz w naszym cenniku. W cenie nieograniczona ilość odpowiedzi na pisma dodatkowe z UODO przez cały czas trwania operacji. Nie ma tutaj ukrytych dopłat za usługi, które mogą pojawić się w trakcie. Cena obejmuje kompleksową usługę doprowadzenia do usunięcia wpisu. I – o czym zawsze warto pamiętać – gwarancję skuteczności lub zwrotu 100% wpłaconej kwoty.

Aby zamówić usługę przyślij nam swój raport BIK – zajmiemy się resztą. Czekamy na maile w sprawie czyszczenia zapytań bankowych pod adresem: bik@mamdlugi.pl

źr.: https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/4F8269E718

Czy podane tu informacje były przydatne?

Oceń nas klikając na gwiazdkę

Średnia ocena 4.9 / 5. Liczba głosów: 15

Nikt jeszcze nie głosował. Bądź pierwszy!

1 komentujący “Zapytania kredytowe można usunąć z BIK”

  1. Jeb.. banki i ich politykę antykredytową! Praktyki rodem z czasów zaborów lub PRL. Byle uciemiężyć ludzi. A analityk bankowy tyle się zna na tym fachu, co przeciętny kibic na piłce nożnej. Coś mu się wydaje i jak zawieje, taką opinie wyda.

Zostaw swój komentarz...