Pożyczka z Afryki – jak działają oszuści
O pożyczkach z Nigerii, Kenii czy innego afrykańskiego Państwa, usłyszeć można wiele, jest to ta słynna pożyczka z Afryki..Jak naprawdę wygląda procedura wyłudzenia pieniędzy od zdesperowanych dłużników? Czy jest na tyle wyrafinowana, że wciąż słyszymy, że ktoś uległ tej pokusie?
Pokazujemy Ci jak działa kenijski przekręt. Zaraz zobaczysz jak dalece trzeba być zaślepionym. by złapać się na lep afrykańskich „biznesmenów”. I ich pożyczki z Afryki.
Pożyczka z Afryki – łowy w komentarzach
Jakiś poczytny artykuł na temat pożyczek czy długów, to idealne miejsce aby zarzucić sieci. I nie ma znaczenia, że artykuł może przestrzegać przed dziwnymi propozycjami, jak np. ten na mamdlugi.pl o prywatnych pożyczkach oddłużeniowych. Liczy się to, kto go czyta. Zatem pod takim artykułem dosyć natarczywie próbuje się wstawić komentarze o treści:
Jeśli potrzebujesz pilnego kredytu w celu zaspokojenia twoich potrzeb finansowych, udzielamy pożyczek od 3 000 do 80 000 000 EUR. Maksymalne, niezawodne, wydajne, szybkie i dynamiczne, w 100% gwarantowane pożyczki. Oprocentowanie wszystkich pożyczek (2%). Zainteresowanych prosimy o kontakt mailowy na adres (xxxxxxxxx(a)gmail.com)
albo
Witam Pana / Pani
Czy potrzebujesz pilnej pożyczki, czy potrzebujesz pożyczki na refinansowanie, czy potrzebujesz pożyczki na spłatę swojego długu? Potrzebujesz pożyczki na zakup samochodu lub domu? Jeśli tak, nie martw się więcej, oferujemy wszelkiego rodzaju pożyczki o dopuszczalnej stopie procentowej bez sprawdzania kredytu !!! skontaktuj się z nami dzisiaj przez e-mail.
E-mail: xxxxxxxxx@gmail.com
Dziękuję.
Pan Karin Sabine
Zdecydowana większość daruje sobie taką ofertę widząc łamańce językowe. Ale z jakiegoś powodu części społeczeństwa to nie przeszkadza i decyduje się na kontakt z twórcą takiego komentarza. Zobaczmy zatem, co dzieje się dalej.
Jestem zainteresowany atrakcyjną prywatną pożyczką z Afryki
Tak mniej więcej piszemy do „Pan Karin” i już po chwili na naszej skrzynce ląduje wiadomość o takiej treści.
Jak widzisz starałem się, by dane były na tyle bzdurne na ile się da (dla przeciętnego Polaka). Ale mój respondent chce dalej coś zmajstrować z Adamem.
Weryfikacja danych do fałszywej afrykańskiej pożyczki
Fałszywej pożyczce nie przeszkadzają fałszywe dane, za chwilę dowiesz się dlaczego. W kolejnej wiadomości pojawi się bowiem drobna zapowiedź, do czego to wszystko zmierza. Chociaż poziom translacji (tłumaczenia) wiadomości na polski z Bóg wie jakiego jest na takim poziomie, że ciężko zrozumieć sens przekazu.
Najważniejsze, że nasz poseł „został zweryfikowany”. Kredyt jest gotowy do transferu. Jeszcze tylko jeden drobny szczegół – 900 zł. Ta drobna opłata za przelew ma mnie zaprowadzić do kredytowego raju.
Wprawdzie coś tam się zacina pod koniec wiadomości i oszust chyba w przypływie weny wymienia słowa jakie udało mu się opanować w trakcie dotychczasowej edukacji.
Najważniejsze, że Bóg nam pobłogosławi za wzięcie tej pożyczki. Wolałbym, żeby jednak Bóg bronił kogokolwiek przed dalszą konwersacją z takim człowiekiem.
Ja wciąż jednak dobrze się bawię. I podtrzymuję konwersację. Do akcji wkracza bank.
ECO BANK – pod kogo się podszywamy?
Ecobank to istniejący w rzeczywistości panafrykański bank. To oznacza, że ma oddziały w różnych afrykańskich krajach. Niby wybór przykrywki dobry, ale wykonanie niestety na poziomie kraju trzeciego świata. Nasi oszuści nie szastają kasą i nie w głowie im aby kupić jakiś adres e-mail, który chociaż trochę naśladowałby ten oryginalny.
Wybór pada na AOL (czyli America Online) – na polskiego odbiorcę może podziałać, w sumie nie musi on wiedzieć, że to tak, jakby dostał on maila z rzekomego banku z adresu @wp.pl.:)
Nic to, że dane wnioskodawcy wyssano z palca, numer konta jest z sufitu. Liczy się nadal tylko jedno – 900 zł. Wszak na tym opiera się pożyczka z Afryki. Aby od żądnego zysku Polaka wyciągnąć pareset złotych.
A owe złotóweczki ni stąd ni zowąd należy szybciutko wysłać przez Western Union do Kenii, jakiejś prywatnej osobie.
Jeśli w tym momencie dla kogoś sytuacja nadal nie przekracza najdalej posuniętego poziomu absurdu, to niestety nie ma dla niego ratunku. Ja kończę w tym miejscu, chociaż Pan/Pani Karine „Bóg Błogosławi” Sabine jeszcze próbuje motywować mnie do działania kolejnymi wiadomościami.
Pożyczka z Afryki – miraże
Chociaż zaciągnięcie pożyczki z Afryki może w głowie jawić się niczym jak wyprawa z filmu złoto dla zuchwałych, to raczej jest to pęd po złoto głupców.
Poziom oszustwa stoi na tak żenująco niskim poziomie, że nie wiadomo czy człowiek powinien się zdumiewać nad tym, że działa, czy załamywać nad kondycją współczesnego kredytobiorcy z Polski. Tak czy inaczej wypada po raz setny czy tysięczny przypomnieć: łatwe prywatne pożyczki z Afryki dla zadłużonych nie istnieją. Nie znajdziesz ich w cywilizowanym świecie. A tym bardziej w Afryce.
Dlatego też, jeśli Twój poziom desperacji z powodu wpadnięcia w pętlę kredytową jest tak duży, że wypełniasz już formularz na pożyczkę z Kenii czy Nigerii, policz do 10 i włącz racjonalne myślenie.
Skup się na długach, ale w sposób realny. Na przykład oddając je pod ocenę specjalisty, co jest zawsze pierwszym krokiem do oddłużania.