Windykacja Alfakredyt, pomimo rozmowy ostrzegawczej, przeprosin i obietnicy poprawy, wciąż usiłuje odzyskać od klientki 800 zł więcej niż wynosi jej zadłużenie. Jeśli dodamy do tego zakazane prawnie „straszaki”, otrzymujemy miks działań bezprawnych, przed którymi trzeba głośno ostrzegać. Na co zatem zwracać uwagę, gdy windykuje Cię Alfakredyt?
Windykacja Alfakredyt – dlaczego ją masz?
Zawsze z jednego powodu. A jest nim niewywiązanie się z umowy pożyczki. Pożyczka Alfakredyt to typowa chwilówka, która nie wyróżnia się niczym spośród innych ofert. Koszt przekazania do dyspozycji klientka 3000 zł na 30 dni jest typowy dla pożyczek krótkoterminowych:

i wynosi niecałe 500 zł. Zatem o lichwie nie możemy mówić. Ale jeśli pożyczkobiorca bierze pożyczkę w Alfakredyt na opłacenie refinansowania innych firm (czyli popełnia typowy błąd skutkujący wpadnięciem w pętlę długów), jego możliwości spłaty w terminie są mocno ograniczone.
Wówczas to właśnie pojawia się windykacja Alfakredyt.
I zaczynają się bardzo dziwne SMS-y
Dlaczego dziwne? Bo wyglądające tak:

Brak polskich znaków, niechlujstwo językowe („sprawa przygotowane”, „mozemy jeszce” pomoc) może sugerować, że to typowy phishing. I oszust, podszywający się pod windykację Alfakredyt, usiłuje wyłudzić od klienta kwotę prawie 2700 zł. Można pomyśleć, że przecież poważna firma nie pozwoliłaby sobie na wysyłkę czegoś tak amatorskiego.
I poważne firmy nie pozwalają sobie. Ale Alfakredyt jak najbardziej.
W jednym esemesowym straszaku firma dopuściła się dwóch przekłamań. I to bardzo poważnych. Za jedno z nich, w przypadku zainteresowania się nią przez UOKiK, mogłaby mieć prawdziwe kłopoty. Cóż zatem złego zrobiła?
Sprawa przygotowane do komornika
Słowo wytrych – komornik – to aelement każdego straszaka. I na dłużniku nie robi żadnego wrażenia, gdyż komornika przez wszystkie przypadku odmienia każda windykacja. Jak widać, windykacja Alfakredyt również.
Tyle tylko, że łamiąc zasady etyki…
Sprawa przygotowane do komornika (będę cytował dosłownie, przecież to słowa windykacji Alfakredyt) sugeruje bowiem, że wierzyciel ma prawomocny nakaz zapłaty zaopatrzony w klauzulę wykonalności i Alfakredyt może rozpocząć egzekucję komorniczą.
Inaczej tych słów nie da się bowiem odebrać. Sugerowanie dłużnikowi czegoś takiego, jak przygotowanie do egzekucji komorniczej w sytuacji braku nakazu zapłaty jest w Polsce zabronione. Nieetyczne działanie to próba wykorzystania niewiedzy dłużnika, który – nie znając się na procedurach prawnych – taką informację odczyta jako zagrożenie komornikiem. Co może wpłynąć na jego zachowanie, na przykład rozpaczliwe pożyczanie pieniędzy w celu wykupienia refinansowania w Alfakredyt i uniknięciu komornika.
Gdyby windykacja Alfakredyt napisała, że sprawa jest przygotowana do sądu – byłoby wszystko w porządku. Gdyż pozew do sądu może złożyć. Ale zastraszanie dłużnika komornikiem w sytuacji, gdy nie podstaw prawnych do rozpoczęcia egzekucji, może wyczerpywać znamiona groźby bezprawnej.
Jak doliczyć sobie z niczego 800 zł? Windykacja Alfakredyt robi to bez problemu
Dług windykowanej przez Alfakredyt dłużniczki wynosi ok. 1850 zł. Po otrzymaniu przez nią straszaka skontaktowaliśmy się z działem windykacji Alfalredyt w celu wyjaśnienia tego, skąd wzięła się w ich analfabetycznym straszaku kwota o 800 zł wyższa. Pracownik nie był w stanie wyjaśnić. Próbował jedynie usprawiedliwiać się tym, że przy kwocie jest odsyłacz (czyli znak *), którego rolą jest skierowanie uwagi dłużnika na informację, że przed wpłatą należy sprawdzić saldo. I że kwota została podana dłużniczce niepoprawnie, za co firma Alfakredyt serdecznie przeprasza.
Kilkanaście godzin po tej rozmowie dłużniczka miała okazję przekonać się, ile warte są obietnice i przeprosiny od działu windykacji Alfakredyt:

Jak widać kwota wciąż jest o 800 zł wyższa niż zadłużenie klientki. I żadnej gwiazdki, o której wspominał pracownik Alfakredyt, w jednym i drugim straszaku klientka nie znajduje.
My nie znajdujemy słów na noszące znamiona bezczelnej próby wyłudzenia kwoty o 800 zł wyższej niżeli wynosi realne zadłużenie. Bo wytłumaczenia innego, niż próba naciągnięcia klienta, nie ma. Skoro wierzyciel sam nie potrafi uzasadnić skąd się wzięła kwota, której żąda. Gdyby doszło do pomyłki, jak zarzekał się pracownik windykacji Alfakredyt, błąd zostałby skorygowany po naszej interwencji i zgłoszeniu niezgodności.
A firma pomimo zgłoszenia i przeprosin wciąż żąda 800 zł więcej niż wynosi zadłużenie
Schemat działania windykacji Alfakredyt wygląda – na przykładzie analizowanego dłużnika – w sposób następujący. Firma wywiera psychologiczną presję, sugerując uruchomienie komornika. Pomimo braku nakazu zapłaty. Dłużnik, który komornika się boi, organizuje środki i nie analizując zasadności wysokości roszczenia, bo działa w panice i wręcz boi się zwrócić uwagę, wpłaca kwotę przesłaną mu przez firmę pożyczkową. A to, że wygląda ona na 40% wyższą niż faktyczne zadłużenie? Przecież to zmartwienie dłużnika…..on w większości nie zwróci na to uwagi. Zawsze wytłumaczy sobie, że na pewno doszły jakieś koszty.
Zapytaliśmy windykację Alfakredyt, co stałoby się, gdyby klient dłużny wpłacił „pomyłkowo zawyżoną” kwotę. Firma zarzeka, że różnice od razu zwróciłaby dłużnikowi. Cóż, pozostaje wierzyć w uczciwość Alfakredyt.
Ale i patrzeć na ręce. Zatem, jeśli niedawno spłacałeś firmie Alfakredyt pożyczkę, sprawdź na wyciągu bankowym wpłaconą kwotę i porównaj z kwotą pożyczki. Tak dla swojego świętego spokoju….
Jeśli masz windykację Alfakredyt
Wielu dłużników boi się windykacji firmy pożyczkowej. Wydaje im się bowiem, że windykacja może im cokolwiek zrobić. Jeśli jesteś jednym z nich, przeczytaj kilka zdań porad, aby zmienić swoje postrzeganie windykacji jako czegoś dla Ciebie groźnego.
Czytając artykuł zauważyłeś, bo przeoczyć nie mogłeś, jaki poziom reprezentuje windykacja Alfakredyt. Pisanie wiadomości motywujących do spłaty językiem trzecioklasisty. Nieczyste zagrania obliczone na wystraszenie komornikiem. Niewłaściwe i zawyżone kwoty. Windykacji firmy, która robi sobie taką wizytówkę, bać się nie można.
Dla Ciebie zagrożeniem jedynym jest uzyskanie przez Alfakredyt nakazu zapłaty wydanego przez sąd. Ale droga do tego daleka.
Windykacja Alfakredyt pierwsze kroki skieruje, jak każda chwilówka, do e-sądu w Lublinie. Jeśli uzyska nakaz, Ty masz 100% gwarancji na to, że jednym pismem spowodujesz utratę przez niego mocy prawnej.
Jeśli zatem otrzymałeś pismo z e-sądu, a w nim znalazłeś nakaz zapłaty, działaj szybko, gdyż masz tylko 14 dni na to, aby nakaz ten unieważnić. Jak to zrobić? Wyjaśniamy poniżej:
Pamiętaj. Artykuł nie stanowi interpretacji prawnej, porady, ani nie jest opinią prawną. Materiały są dostępne nieodpłatnie, a ich zamieszczenie ma jedynie cel informacyjny oraz wyjątkowo doszkalający. Właściciel portalu podejmuje wszelkie działania w celu umieszczania na stronie informacji bieżących, zupełnych i prawdziwych. Właściciel nie ponosi żadnej odpowiedzialności za rezultaty działań podjętych w oparciu o zamieszczone na stronie informacje, ani też za ewentualne braki, nieścisłości lub pomyłki w zamieszczonych materiałach.