Firmy spłacające długi – jak to zrobić, aby ktoś spłacił za Ciebie długi

Czy istnieją firmy spłacające długi osoby trzeciej? Czy jest możliwe, że ktoś przejmie na siebie wszystkie Twoje zobowiązania, a Ty będziesz je wygodnie zwracać w jednej, niskiej racie? Odpowiedź brzmi:

• Tak, jest to możliwe, choć wygląda zupełnie inaczej, niż większość osób sobie wyobraża.
• Tak, firmy „spłacające długi” istnieją i jest ich w Polsce kilkanaście.
• Tak, sam decydujesz, jak się z nimi rozliczysz – czy poprzez spłatę w ratach, czy jednorazowo ze znacznym umorzeniem.

Z tego artykułu dowiesz się, jak realnie działają firmy, które mogą „spłacić” Twoje zadłużenie. Wyjaśnimy, dlaczego mechanizm, który za tym stoi – cesja wierzytelności – jest jedną z największych szans dla osób w pętli długów. Przestań szukać cudu. Zacznij poznawać fakty, które dają Ci przewagę.

Szukam pomocy. Mit „Anioła Stróża”, który spłaci moje długi

Codziennie otrzymujemy wiadomości od osób w trudnej sytuacji. Wiele z nich brzmi podobnie do tej prośby:

Szukam pomocy w spłacie długów, czy są w Polsce firmy spłacające długi w taki sposób, pomagające zadłużonym? […] Bardzo chciałbym wyjść z długu, ale nie dostanę pożyczki w żadnym banku […], nieruchomości pod zastaw nie mam […].

To wołanie o pomoc jest zrozumiałe. Gdy pętla kredytowa zaciska się na szyi, a komornicy pukają do drzwi, umysł zaczyna szukać magicznego rozwiązania – „świętego Mikołaja” w postaci firmy, która bez zabezpieczeń i bez zbędnych pytań wyłoży pieniądze na stół i spłaci wszystkich wierzycieli.

Musimy powiedzieć to jasno: taka charytatywna firma nie istnieje. Żaden podmiot gospodarczy nie działa w ten sposób. Ale to nie oznacza, że nie ma rozwiązania.

Rzeczywistość: mechanizm cesji wierzytelności – jak to naprawdę działa?

W powszechnej plotce o „firmach spłacających długi” tkwi ogromne ziarno prawdy. Są nimi znane każdemu dłużnikowi podmioty takie jak KRUK, Ultimo, BEST czy Intrum. Kluczowe jest jednak zrozumienie, jak one „spłacają” Twój dług. Nie robią tego na Twoją prośbę, ale w ramach procesu zwanego cesją wierzytelności (sprzedażą długu).

Faktem jest, że w tym momencie cel wielu dłużników zostaje osiągnięty – problem z pierwotnym wierzycielem znika. Co więcej, teraz masz do czynienia z podmiotem, którego głównym celem biznesowym są negocjacje. To Twoja wielka szansa.

Nie możesz poprosić o spłatę, ale możesz do niej doprowadzić

To kluczowa różnica między mitem a rzeczywistością. Nie możesz pójść do KRUK-a z listą swoich długów i poprosić o ich zakup. Ale Twoje działania (a raczej ich brak) mogą sprawić, że wierzyciel sam będzie chciał się pozbyć Twojego długu.

Kiedy bank widzi, że tradycyjna windykacja jest nieskuteczna, a postępowanie komornicze może być długie i drogie, sprzedaż wierzytelności staje się dla niego atrakcyjną opcją odzyskania przynajmniej części pieniędzy.

Z naszego doświadczenia: kto najczęściej kupuje Twój dług?`

Z naszego doświadczenia: Kto najczęściej kupuje Twój dług?

Chociaż rynek wierzytelności jest dynamiczny, przez lata naszej praktyki zaobserwowaliśmy pewne powtarzające się schematy. Firmy pożyczkowe często nawiązują długofalowe relacje z konkretnymi funduszami, sprzedając im regularnie pakiety niespłaconych zobowiązań. Poniżej przedstawiamy najczęściej spotykane przez nas „pary” – wiedza o nich pozwoli Ci przewidzieć, kto prawdopodobnie wkrótce się z Tobą skontaktuje.

Dowód: jak „firmy spłacające długi” pozwalają umorzyć nawet 70% zadłużenia

Moment, w którym firma windykacyjna staje się Twoim nowym wierzycielem, to punkt zwrotny. Dlaczego? Ponieważ kupiła ona Twój dług z ogromnym dyskontem. Średnia cena długu na rynku wtórnym to 20% jego wartości nominalnej. Oznacza to, że za Twój dług warty 10 000 zł, KRUK zapłacił prawdopodobnie 2000 zł. I choć będzie żądał od Ciebie 10 000 zł, jego pole do negocjacji jest gigantyczne.

To nie teoria. Zobacz, jak wygląda to w praktyce.

Studium Przypadku 1: ugoda z Ultimo (obecnie B2Impact) – umorzenie prawie 94 000 zł

Nasz Klient posiadał w banku dług w wysokości 143 823 zł. Zobowiązanie zostało kupione przez fundusz Ultimo. Klient mógł spłacać całość w 100 ratach po ok. 1438 zł. Zamiast tego, w ramach profesjonalnego programu oddłużeniowego, podjęliśmy negocjacje. Efekt?

Ultimo zgodziło się na jednorazową spłatę w wysokości 50 007 zł. Oznacza to, że nasz Klient **”zarobił” na tej operacji 93 815 zł**, a jego dług został umorzony.

Studium Przypadku 2: ugoda z KRUK – spłata tylko 30% długu

Inny przykład to negocjacje z firmą KRUK. Zadłużenie klienta wynosiło ponad 15 000 zł. Zamiast spłaty w uciążliwych ratach, wynegocjowaliśmy ugodę z potężnym umorzeniem.

KRUK zgodził się na umorzenie aż 70% zadłużenia w zamian za jednorazową wpłatę pozostałych 30%.

Jaki z tego wniosek? Twoja strategia działania

Zamiast szukać mitycznej firmy, która spłaci długi z dobroci serca, skup się na realnej strategii, która wykorzystuje mechanizmy rynkowe na Twoją korzyść.

1. 1. Zrozum, że cesja wierzytelności jest Twoją szansą. To moment, w którym Twój dług drastycznie traci na wartości, a Ty zyskujesz ogromne pole do negocjacji.
   2. Rozważ dwie ścieżki po cesji. Możesz negocjować ugodę ratalną (jak w przykładzie poniżej, gdzie 57 rat po 100 zł pozwala kontrolować zadłużenie) lub walczyć o maksymalne umorzenie przy jednorazowej wpłacie.

Nie działaj sam. Negocjacje z funduszami to gra, w której profesjonaliści rozmawiają z profesjonalistami. Samodzielne próby często kończą się uznaniem długu w pełnej wysokości i niekorzystną ugodą.

Przestań czekać na cud – zacznij działać strategicznie

Czekanie na „bank, który spłaci Twoje długi” to prosta droga do pogłębienia spirali zadłużenia i egzekucji komorniczej. Jedynym realnym i skutecznym rozwiązaniem jest wzięcie spraw w swoje ręce i rozpoczęcie profesjonalnego procesu oddłużania.

Chcesz dowiedzieć się, jak w Twojej konkretnej sytuacji doprowadzić do sprzedaży długów, a następnie wynegocjować ich spłatę na najlepszych możliwych warunkach? Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji z naszym ekspertem. Przeanalizujemy Twoją sytuację i przedstawimy realny, krok-po-kroku plan wyjścia z długów, który wykorzystuje „firmy spłacające długi” jako narzędzie do wyjścia z długów.