DiPocket portfel i konto bez komornika

Zablokowane konto w DiPocket – bez paniki

4
(8)

Zablokowane konto w DiPocket, czy innym portfelu elektronicznym, to sytuacja, na którą użytkownicy muszą być gotowi, gdyż może przydarzyć się każdemu. Portfele elektroniczne są bardzo wrażliwe na punkcie bezpieczeństwa. W całej sytuacji, jaką jest zablokowanie konta, ważne jest jednak nie to jak się to zaczyna. Ale jak się kończy.

Dlaczego zablokowano Ci konto w DiPocket? Zapewne nie chodzi o nic nadzwyczajnego, po prostu można odnieść wrażenie, że portfele takie jak DiPocket, Paysera i inne muszą być świętsze od papie… znaczy banków. I co jakiś czas takie sytuacje się zdarzają, ponieważ firma sprawdza, czy aby nie pierzesz u nich pieniędzy. O czym przekonała się nasza czytelniczka, której relację o tym, jak DiPocket uznał za podejrzany przelew z ZUS, prezentujemy w niniejszym artykule.

Zablokowane konto w DiPocket – jak to się stało

DiPocket to brytyjska instytucja finansowa, w Polsce znana też jako konto wolne od komornika. Sama firma przedstawia się w sieci jako PRZYJAZNY PORTFEL CYFROWY. Czy na pewno taki przyjazny, miałam przekonać się wkrótce…

Zacznijmy od początku, Jestem użytkowniczką Dipocket od 2 lat. Używam często, choć z rezerwą. Za wyborem Dipocket stoi możliwość rozliczeń z rodzimej walucie i wpłat na polskie konto DiPocketa.

1 października wpłynęły na moje konto długo oczekiwane pieniądze. Środki chciałam przelać na konto syna. Systematycznie robiłam przelewy na konto swojego dziecka, więc z racji tego był on już zapisany w DiPocket jako zaufany odbiorca.

Zamiast potwierdzenia transakcji – blokada rachunku

Podczas wykonywania przelewu mamy możliwość otrzymania potwierdzenia transakcji na adres e-mail, który podaliśmy podczas uruchamiania aplikacji. Korzystam z tej opcji, gdyż wolę mieć jakieś zabezpieczenie, choćby w postaci maila. Zrobiłam przelew na kwotę 2 tys. zł. i po chwili sprawdziłam swoją skrzynkę –  pewna na 100%, że potwierdzenie już na mailu jest. Troszeczkę byłam zaskoczona gdy okazało się, że jednak nie ma wyczekiwanej przeze mnie wiadomości. Zaskoczona byłam dlatego, że zazwyczaj potwierdzenie transakcji przychodzi bardzo szybko. Po kilku minutach zaczęłam się delikatnie stresować, ale po chwili patrzę…. jest. Otworzyłam wiadomość i jej zawartość wprawiła mnie w osłupienie. Nie było to wyczekiwane potwierdzenie, a informacja o zablokowaniu konta ze względu na podejrzany przelew. Pierwsze o czym pomyślałam, gdy otrząsnęłam się z pierwszego szoku, to infolinia. Trzeba zadzwonić do DiPocket i wyjaśnić nieporozumienie.

Powiadomienie, że zostało zablokowane konto w DiPocket
il.1. No i stało się, podejrzany przelew z ZUS wzbudził czujność.

Infolinia DiPocket bez problemu bo po Polsku

Rozmowę taką można zamówić przez aplikację, więc już po chwili miałam połączenie z infolinią DiPocket.  Przedstawiłam Pani konsultantce sytuację, wyjaśniłam skąd taki przelew, dlaczego i po co. Usłyszałam, że takie są procedury (mało to pocieszające) i rozmowa się zakończyła. Na stronie DiPocket można znaleźć formularz kontaktowy. Wypełniłam go i wysłałam, wysłałam również e-mail po raz kolejny wyjaśniając, skąd te „miliony” na moim koncie. A warto pamiętać, że przelew, który zanipokoił DiPocket, był przelewem z …..ZUS.

Wyczerpałam wszystkie możliwości działania. Infolinia, formularz kontaktowy i droga e-mailowa.

Obsługa klienta Dipocket działa sprawnie
il.2. Dipocket ma tą zaletę, że problemy rozwiązuje m.in. w polskim języku

Stres był coraz większy z kilku powodów :

  • po pierwsze- dla jednych 2 tys. to „drobne” dla innych jednak nie,
  • po drugie- był to piątek, weekendu początek więc szansa na szybkie rozwiązanie problemu z każdą chwilą malała,
  • a po trzecie – fakt, że nie jest to instytucja z siedzibą w Polsce. nie poprawiał nastroju, bo przecież gdy będzie coś nie tak, do kogo się zwrócić?

To nie bank, który ma oddział w każdym większym mieście w Polsce. To DiPocket, dla użytkownika instytucja w 100% wirtualna. 

Nie pozostało mi nic więcej, jak tylko czekać na to co, będzie dalej. Jak potoczą się losy mojego zablokowanego konta.

W praktyce bardzo łatwo odblokować konto w DiPocket

Zrezygnowana jeszcze raz zajrzałam do swojej poczty. Wśród maili znalazłam potwierdzenie przyjęcia mojego zgłoszenia przez dział obsługi klienta. Zaskoczenie było niemałe, ponieważ dotarło potwierdzenie przelewu i email – złowieszczo zatytułowany „COM-1394 wymóg potwierdzający źródło funduszy”.

Nie trudno odpowiedzieć na pytanie jak odblokować konto w Dipocket
il. 3. Rach, ciach konto w Dipocket znowu działa.

Tytuł złowieszczy, ale zawartość piękna, gdyż niesie informacje, że konto DiPocket jest odblokowane. Wyszło na to, że wtedy kiedy ja wysyłałam wyjaśnienia i formularz kontaktowy, to konto w DiPocket miałam już odblokowane. W międzyczasie miałam również nieodebrane połączenie z infolinii DiPocket. Pani, z którą rozmawiałam, chciała mnie poinformować, że moje zgłoszenie telefoniczne i wyjaśnienia przekazała do odpowiedniego działu i że konto już mam odblokowane. Tak naprawdę te moje pisemne wyjaśnienia wcale nie były potrzebne.

Nie musiałam czekać 48h, nie musiałam zastanawiać się przez cały weekend. czy przelew zostanie zrealizowany czy konto zostanie odblokowane i co z resztą moich pieniędzy. Problem rozwiązany ekspresowo. W 90 minut.

Nie taki diabeł straszny, gdy masz zablokowane konto w DiPocket

Zaskoczył mnie, pozytywnie oczywiście, nie tylko czas w jakim wszystko zostało sprawdzone,  ale również sposób w jaki zadziałała konsultantka. Gdy usłyszałam, po moich wyjaśnieniach, że takie mają procedury, to faktycznie myślałam, że to koniec, a okazało się, że Pani w tym czasie wysyłała zgłoszenie i przekazywała moje wyjaśnienia.

Cała procedura trwała krócej niż czas, jaki czasami trzeba poświęcić, aby połączyć się z infolinią banku, który ma siedzibę w naszym kraju. Zatem finalnie okazuje się, że zablokowani konto w DiPocket nie jest problemem, któremu trzeba poświęcić duża czasu i energii. Wystarczy zgłoszenie.

przelew z ZUS blokuje konto w DiPocket
il. 4. Czyżby nie tylko Polacy mieli złe zdanie o ZUS?

I na koniec coś, co nurtuje mnie i nie daje odpowiedzi. Dlaczego w ciągu 2 lat użytkowania DiPocket i licznych przelewów otrzymywanych na ten portfel, konto zostało zablokowane akurat wówczas, gdy nadawcą przelewu był ZUS? I to zablokowane pod pretekstem sprawdzenia, czy nie dochodzi do prania brudnych pieniędzy….

Powszechnie wiadomo, że ZUS nie jest dobrze kojarzony. Ale nie wiedziałam, że aż tak.

Czy podane tu informacje były przydatne?

Oceń nas klikając na gwiazdkę

Średnia ocena 4 / 5. Liczba głosów: 8

Nikt jeszcze nie głosował. Bądź pierwszy!

1 komentujący “Zablokowane konto w DiPocket – bez paniki”

Zostaw swój komentarz...