Kredyt na PIT, jako temat na portalach finansowych, pojawia się cyklicznie rok po roku. Ma to zazwyczaj miejsce w pierwszym kwartale roku. Czy kredyt na rozliczenie roczne jest jakiś szczególnie atrakcyjny?
Jeśli ktoś liczy na jakieś kredytowe rarytasy, to raczej się zawiedzie. Kredyt na PIT dla wielu banków to po prostu chwytliwe hasło. Nic więcej.
Dlaczego „kredyt na PIT”?
Przy każdym kredycie/pożyczce występuje etap oceny zdolności kredytowej klienta. Niewątpliwie ważnym elementem, kreującym tę zdolność, są dochody zainteresowanego pożyczką. Niestety wiele osób ma problem z udokumentowaniem dochodu w tradycyjny sposób.
Zatem odpowiedź na pytanie: „dlaczego kredyt na PIT?” jest prosta – zamiast zaświadczenia o dochodach, umów o pracę czy np. kontraktów, kredytobiorca przedstawia swój PIT za zeszły rok. Gdzieś od stycznia do końca kwietnia danego roku, pojawia się dla takich osób możliwość udokumentować dochodów PIT-em i zaciągnięcia kredytu. Niektórzy zapewne wyczekują tego okresu z dużym utęsknieniem.
Gdzie po kredyt na PIT?
Oczywiście, żeby nie było za słodko, nie wszystkie banki mają taką ofertę. Poniższe zestawienie pokazuje wybrane banki posiadające w ofercie kredyt na PIT.
| Bank | Oferta kredytu na PIT | |
|---|---|---|
| Alior Bank | TAK | Sprawdź |
| Getin Bank | TAK | Sprawdź |
| TF Bank | TAK | Sprawdź |
| ING Bank | TAK | Sprawdź |
| Smartney | TAK | Sprawdź |
| mBank | NIE | Sprawdź |
| NEST Bank | NIE | Sprawdź |
Jeśli zaskoczyła Cię obecność w zestawieniu oferty od Smartney, to zapewne nie poznałeś jeszcze ich produktów. Niewątpliwie Smartney to firma pozabankowa, która chce mieć ofertę jak bank. Chodzi o oczywiście o atrakcyjność, a nie gamę produktów (np. konta bankowe). Stąd ruch, by honorować PIT jako zaświadczenie o dochodach, nie jest tutaj zaskakujący.
Mnie osobiście zaskoczył fakt, że kredytu na PIT nie udziela Nest Bank, drugi – obok Aliora – bank najbardziej wyrozumiały bank w stosunku do osób z niską zdolnością kredytową.
Kredyt na PIT – opinie
Kredyty uzyskiwany na PIT to rozwiązanie pod określonego klienta. I jeśli ktoś nie ma zdolności kredytowej, dzięki formularzowi skarbowemu magicznie jej nie odzyska.
Na minus można policzyć:
- dostępność tylko przez określoną część roku,
- dostępność tylko w w wybranych bankach.
Na plus można zaliczyć :
- PIT pozwala zaciągnąć większe kredyty niż na oświadczenie,
- uproszczona procedura ubiegania się o kredyt