Windykacja Vindix

Windykacja Vindix w oczach dłużnika, czyli znikające pieniądze

5
(2)

VINDIX S. A. z siedzibą w Warszawie, jedna z wielu firm windykacyjnych, nie wyróżniająca się niczym szczególnym. Działa standardowo, jak większość tego typu podmiotów. Osobę, która już miała wątpliwą przyjemność obcowania z firmami windykacyjnymi, Vindix nie jest w stanie niczym zaskoczyć.

Bo czyż zaskoczyć mogą dłużnika kolejne wiadomości SMS wzywające do kontaktu z windykatorem? Ze strony VINDIXA możemy też spodziewać się dużej ilości prób nawiązania połączeń głosowych. Ale to też klasyka gatunku. Są też wiadomości e-mail – już bardziej konkretne – na przykład wezwania przedsądowe czy informacje o przekazaniu sprawy do działu windykacji terenowej.

Vindix, krótka historia korespondencji

Podsumowując: jest wszystko to, do czego przeciętny dłużnik jest przyzwyczajony.

VINDIX pojawi się wkrótce, na początku jest E-kassa

Po co więc pisać o czymś, co wszystkim jest znane i nie jest w stanie niczym nas zaskoczyć? Historia jednej z naszych klientek pokazuje, jak bardzo „świat” chwilówek i firm windykacyjnych jest pokręcony i nieprzewidywalny.

A zatem od początku.

Nasza klientka – nazwijmy ją Anią – jest osobą zadłużoną. Pętla zadłużenia ścisnęła Anię bardzo mocno. Ania jeszcze nie jest dłużnikiem świadomym, ale wie jakie informację są ważne i skrupulatnie wszystko notuje i zbiera.

Jedną z chwilówek, którą Ania ma w swoim portfelu, jest Prosty Kredyt. Pożyczka wzięta przez portal internetowy Ekassa. Kwota zadłużenia to 1700 zł. Gdy pętla zaczęła Anię ściskać coraz mocniej i gdy już wiedziała, że kolejna pożyczka to tylko gwóźdź do trumny, postanowiła wypowiedzieć umowę pożyczki przez portal Ekassa. Każdy dłużnik wie, czym jest pętla zadłużenia, więc jak nietrudno się domyślić, Ania 1700 zł przeznaczyła na spłatę innej, zresztą jednej z wielu pożyczek. Na uregulowanie zobowiązania po wypowiedzeniu umowy ma 30 dni więc może zdarzy się jakiś cud, może wygra na loterii…..Tak myślała, jak zresztą wielu dłużników. Że może zdarzy się cud i nagle będzie mogła spłacić swoje długi.

Niestety, jak to w życiu najczęściej bywa, cud się nie zdarzył i Ania zaczyna być „upominana” przez wierzyciela, aby pieniądze jednak oddała jak najszybciej. Pożyczkodawcą jest PROSTY KREDYT, pośrednikiem portal EKASSA, a windykacją w fazie początkowej zajmuje się EKASSA.

Ekassa to temat na inną opowieść, którą wkrótce znajdziesz w naszym portalu.

Vindix wchodzi do gry

Po kilku tygodniach bezskutecznej windykacji przez portal Ekassa, wierzyciel (czyli Prosty Kredyt), zaczyna korzystać z pomocy firmy VINDIX – bohatera niniejszego artykułu.

Ania na początku kwietnia 2019 roku, po kolejnym wezwaniu do zapłaty, wchodzi na stronę Vindix na której zauważa opcję, umożliwiającą natychmiastową spłatę długu, w postaci przycisku ZAPŁAĆ TERAZ. Aby dokonać zapłaty nie trzeba nawet się rejestrować. Postanawia zatem dokonać częściowej wpłaty, gdyż aktualnie ma wolne środki. Klika zatem, wpisuje numer sprawy, numer PESEL i w panelu klienta na stronie VINDIX widzi stan swojego zadłużenia.

Ma opcję spłaty częściowej, postanawia zatem wpłacić 1000 zł z wykorzystanie opcji płatności przez Przelewy24. Ania jest zadowolona. Cieszy się, że bez konieczności rozmowy z pracownikiem windykacji spłaciła chociaż część zadłużenia.

Życie dłużnika proste nie jest ale chyba nikt by nie przypuszczał, że spłacenie części zobowiązania może to życie utrudnić jeszcze bardziej

Ania wpłaciła 1000 zł, więc zostało jej do spłaty jeszcze 700 zł kapitału – o odsetkach za zwłokę póki co nie myślała. 700 zł miała wpłacić kilka dni później i sprawa teoretycznie powinna być zamknięta, a co za tym idzie „jeden ciężar z pleców mniej” dla dłużniczki.

Weszła ponownie na stronę Vindix, aby sprawdzić saldo zadłużenia. Ta sama procedura – numer sprawy, numer PESEL i……. oczom Ani ukazała się kwota zadłużenia w wysokości 1700zł. Odrobinę zdezorientowana Ania zrzuca to na jakiś błąd systemu albo na dłuższe księgowanie. Gdy dostała kolejne wiadomości od firmy EKASSA o niespłaconym zobowiązaniu, zaczęła się coraz mocniej denerwować. Może dla milionera 1000 zł to drobne ale dla Ani to dużo pieniędzy, poza tym saldo zadłużenia się nie zmniejszyło pomimo spłaty więc sytuację chciała wyjaśnić jak najszybciej. Oczywiście o spłacie 700 zł nie było mowy, najpierw postanowiła odnaleźć zagubione 1000zł.

Sytuacja zmusiła Anię do kontaktu telefonicznego z firmą Vindix.

Rozmowa telefoniczna z firmą VINDIX

Nie wspomina tej rozmowy jakoś bardzo źle. Telefon od Ani odebrała pracownica VINDIXA, a potem Anię czekała standardowa weryfikacja tożsamości. W dalszej zaś kolejności wysłuchanie o tym, że nie spłaca tyle dni, że wierzyciel żąda spłaty itd. itd. Czyli typowy windykacyjny bełkot osoby nastawionej na bycie ludzkim automatem i wygłaszanie formułek wyuczonych w trakcie szkolenia.

Ania informuje pracownika windykacji VINDIXA, że przecież dnia 4 kwietnia, korzystając z możliwości jaką udostępnili na swojej stronie, wpłaciła 1000 zł. Telefoniczna windykatorka tę informację odnotowała, zapytała dodatkowo, kiedy zostanie wpłacone 700 zł i po ustaleniu terminu rozmowa się zakończyła. W ten sam dzień Ania dostała SMS z informacją, że w wyznaczonym dniu VINDIX czeka na wpłatę 700 zł. Jakież było zdziwienie Ani, gdy Ekassa w dalszym ciągu wzywała ją do spłaty 1700 zł plus odsetki. Z tego wynikało, że wierzyciel jednak nie otrzymał wpłaconych przez Anię pieniędzy. Wpłaconych przez stronę VINDIXA, a więc przez firmę windykacyjną zarządzającą długiem.

Dłużniczka, mocno już zaniepokojona, postanowiła wysłać wiadomość e-mail do firmy Vindix, zawierającą potwierdzenie transakcji oraz prośbę o jak najszybsze wyjaśnienie sytuacji:

potwierdzenie wpłaty Przelewy 24
il. Kto to wpłaca?
Vindix i Przelewy24
il. 2. Pieniądz był i się zbył

Na tę wiadomość Ania nie dostała odpowiedzi. Została przez firmę VINDIX zignorowana.

Dalsza windykacja dłużnika

Vindix zniknął na chwilę z życia Ani w maju 2019 r. nie wyjaśniając sprawy pieniędzy, które po wpłacie przez ich stronę rozpłynęły się w powietrzu. W miejsce ViNDIXA, w kolejnych miesiącach pojawiały się inne firmy windykacyjne, działające w imieniu i na rzecz Prostego Kredytu. Gdzieś tam między jedną, a drugą windykacją przewijała się jeszcze Ekassa. Każda z tych firm dostawała informację od Ani o zaistniałej sytuacji i potwierdzenie przelewu z serwisu Przelewy 24. Jedna z firm windykacyjnych po otrzymaniu dowodów wpłaty zwróciła się do Vindix z prośbą o wyjaśnienie sprawy ale niczego to nie zmieniło. Poza tym, że szybko przestali zajmować się tą sprawą.

W lutym 2020 roku Vindix znowu na krótko wraca. Ponownie nie zmienia się nic, poza numerem sprawy.

Gdy wierzyciel spłaca sam siebie
il. 3. Prosty Kredyt wciąż czeka
Vindix straszy windykatorem terenowym
il. 4. A my wciąż chcemy wszystko

Jak widać na zrzutach ekranu, załączonych przez dłużniczkę, VINDIX nadal upomina się o całość zadłużenia. Czyli 1000 zł przez Anię wpłaconą nadal nie zostało odnalezione. Czy „amatorka” w tej sytuacji to dobre słowo na zachowanie firmy windykacyjnej? Nie, jest nazbyt delikatne.

Pieniądze znajdują się po 3 latach – tyle czasu zajęło VINDIXOWI przekazanie ich do wierzyciela

Teraz Ania, będąc pod naszą opieką, stała się dłużnikiem świadomym swoich praw. Jeszcze w grudniu 2021 roku Ania była straszona detektywem i wzywana do zapłaty. Tym razem już ponad 2 tys. zł. Została również poinformowana o tym, że wierzyciel skieruje sprawę do sądu. Ania nie omieszkała poinformować, że jak najbardziej cieszy ją ta wiadomość i że również uważa, że sąd to najlepsze rozwiązanie.

Mamy rok 2022, po prawie 3 latach pieniądze się odnalazły. Na początku stycznia Ania dostała informację, od prowadzącej aktualnie windykację firmy Kaczmarski Inkasso, że saldo zadłużenia na dzień 5 stycznia 2022 wynosi 1060,10. Czyli zostało pomniejszone o wpłacone 3 lata wcześniej VINDIXOWI 1000 zł. Ale powiększone o odsetki. Szybki kontakt z kalkulatorem odsetkowym pozwolił Ani utwierdzić się w przekonaniu, że odsetki były liczone również od kwoty, którą prawie 3 lata wcześniej wpłaciła. Czyli ktoś chce ją zwyczajnie oszukać.

Dla Ani zatem jeszcze nie jest to koniec sprawy. Poprosiła o szczegóły, o wysokość odsetek i od jakiej kwoty odsetki były naliczane przez te lata. Wszak doskonale zdaje sobie sprawę, że zapewne również od kwoty, którą wpłaciła firmie VINDIX.

Odpowiedzi jeszcze nie dostała. Ale czeka cierpliwie. Ma wszak dowody na próbę wyłudzenia od niej pieniędzy, które się wierzycielowi nie należą.

Podsumowanie doświadczeń dłużnika z windykacją VINDIX

Po czyjej stronie leży błąd, tego pewnie nigdy się nie dowiemy. Brak reakcji ze strony firmy Vindix na prośbę wyjaśnienia tej sprawy jest dla dłużniczki skrajnym brakiem profesjonalizmu. Ta sytuacja mogła zostać rozwiązana bardzo szybko. Wystarczyło trochę chęci i dobrej woli. Prosty Kredyt jako wierzyciel w ciągu kilku dni odzyskałby pozostałe wtedy do spłaty 700zł, nie musiałby korzystać z pomocy 5 czy 6 firm windykacyjnych, a Vindix zamknąłby sprawę z sukcesem.

Na koniec wprawne oko na pewno zauważy jedną nieścisłość, jaka pojawia się w potwierdzeniu przelewu, który zamieściliśmy na początku tego artykułu.

Jako wpłacający nie widnieje nasza klientka Ania, tylko sam wierzyciel PROSTY KREDYT. Zgadza się numer sprawy, bank naszej klientki, adres email naszej klientki ale nigdzie nie jest napisane, że pieniądze wpłaca Ania. Dodam tylko, że w tamtym czasie (nie wiem jak ten system działa aktualnie) Ania nie wpisywała nic oprócz adresu email podczas dokonywania płatności. Cała reszta danych była automatycznie uzupełniana.

Masz problem z firmą windykacyjną VINDIX?

Zdajemy sobie sprawę, że takich osób, jak Ania, jest w Polsce tysiące. Dłużników bezradnych wobec działania wierzyciela i wynajętych przez niego firm windykacyjnych, które biorąc od dłużnika pieniądze znikają bez śladu. Śladu nie ma również po wpłaconych środkach.

Dłużnik pozostawiony sam sobie jest bezbronny wobec wierzycieli i windykatorów. Gdyby Ania była pod naszą opieką wcześniej, posiadała swojego opiekuna oraz opiekę prawną w ramach jednego abonamentu, sprawa zaginionych pieniędzy byłaby rozwiązana w ciągu 2 dni. Firma VINDIX nie stoi (jak wielu dłużników sądzi) ponad prawem. I wystarczyłoby jedno pismo od opiekującego się Anią mecenasa, aby pieniądze znalazły się w okamgnieniu. Bo tak jak VINDIX zignorował dłużniczkę szukającą swoich pieniędzy bez konsekwencji, tak zignorowanie adwokata skończyłoby się dla firmy koniecznością tłumaczenia się przed organami Państwa, których bezkarnie zignorować nie sposób.

Ania to dziś wie. Ale Ty, czytający ten artykuł dłużniku, już niekoniecznie. Pamiętaj zatem, że oddłużanie w pojedynkę to walka ze znacznie silniejszymi od siebie instytucjami. Ale już ze wsparciem prawnym – w wielu przypadkach to proces niezauważalny dla dłużnika.

VINDIX kontakt, czyli adres, telefon, mail

VINDIX S.A.

Al. Stanów Zjednoczonych 61A

04-028 Warszawa

telefony: +48 22 319 60 60, +48 800 703 088

adres e-mail: kontakt@vindix.pl

Opinie o firmie VINDIX

Przeglądając stronę firmową VINDIX S.A. zwróciłem uwagę na coś, co spowodowało, że musiałem się zatrzymać. Opinie o VINDIX. Rzekomych dłużników, którzy dziękują firmie VINDIX za to, jak byli windykowani. W mej opinii firma rzekomo poważna, bo spółka akcyjna, powinna wiedzieć, że zamieszczanie na stronie czegoś tak urągającego wiarygodności nie jest dobrą wizytówką. Kojarzy się wprost z będącymi tylko zabiegiem marketingowym, kreatywnymi opiniami na stronach chwilówek. W mojej opinii wylewający się lukier i literacka wręcz polszczyzna „opinii klientów” (czyli osób, które musiały wcześniej mierzyć się z windykacją VINDIX) wywołują wyłącznie poczucie zażenowania.

I niestety – rzutują na wiarygodność każdej firmy, która się takimi posługuje

VINDIX nie jest tu wyjątkiem. Tak przynajmniej powinno być w praktyce, a że nie jest… Dość słów, zapraszam do zapoznania się z tym, jak to dłużnicy kochają swoich windykatorów. Proszę zwrócić uwagę na poziom języka (o tym, jakiego używa przeciętny dłużnik za moment w opiniach stworzonych przez dłużników, a nie dział PR) i poziom zasłodzenia:

Vindix opinie
il. 5. Firma windykacyjna niesie ulgę ciemiężonym dłużnikom.

A teraz porównać z opiniami z ogólnodostępnego źródła, czyli z Google. Vindix, jak każda zresztą firma odzyskująca pieniądze, która nie pisze sama sobie opinii, oceniana jest wg klientów na 1,5 w pięciostopniowej skali. A jak wyglądają opinie dłużników VINDIX – wystarczy sprawdzić w Internecie. Dla przykładu kilka opinii o VINDIX spośród ponad 100 zamieszczonych w sieci: źródło google.com

Vindix - jedna z opinii w wyszukiwarce Google
il. 7. Opinia z Internetu. Komentujący nie mógł się chyba zdecydować jaka ocena się należy.
Windykacja Vindix nie wzbudza przychylności dłużników
il. 8. Kolejna „pochlebna” opinia
Internetowe komentarze o Vindix-ie
il. 9. Takie opinie burzą sielankowy obraz Vindix-a

„Giełda Długów” , czyli czym windykacja wpływa na psychikę dłużników

Firma VINDIX poza windykacją prowadzi również giełdę długów. Do tej pory nie udało się nam znaleźć w Internecie giełdy, która nie byłaby atrapą, a prawdziwą giełdą, na której można kupić wierzytelność. Jak dotąd wszystkie, szumnie nazywane Giełdami Długów bazy danych, udawały giełdy. Czy zatem Giełda Długów VINDEXUS dołączy go grona giełd wyłącznie z nazwy?

Idziemy na zakupy. Ponieważ chcemy poszaleć, składamy ofertę największej kwotowo wierzytelności, jaką znaleźliśmy na Vindexusowej Giełdzie Długów. Ponad 18 milionów złotych. Dług ma 9 lat (niestety, nie ma informacji, czy jest przedawniony czy nie), a dłużnikiem jest spółka z o.o. z kapitałem mniejszym niż dług wystawiony na giełdzie.

Sprawdzamy giełdę długów VINDIX
il. 9. Czy tu coś można kupić?

Jest to zatem wierzytelność bez wartości. Ale ponieważ mamy gest, oferujemy za nią 5 milionów złotych. Czyli ofertę, która wywołałaby na każdej (istniejącej) giełdzie poruszenie – mamy oto jelenia, trzeba szybko przygotować umowę cesji i pozbyć się wierzytelności bez wartości.

Po złożeniu oferty podajemy adres kontaktowy i otrzymujemy komunikat:

Vindix Giełda Długów
il. 10. Na tym skończyliśmy zakupy.

Jak można było przewidywać, nikt nie odezwał się do nas. Czy jest to kolejna, jak wszystkie dotychczas przez nas zbadane, atrapa giełdy długów?

Windykacja VINDIX, czyli co możesz zrobić, gdy masz dług w tej firmie?

Przede wszystkim rozważ skorzystanie z pomocy profesjonalisty. VINDIX kupuje długi różne: o wątpliwym statusie prawnym, długi przedawnione, ale też w pełni wymagalne. Pierwszym krokiem specjalisty, czyli negocjatora, jest ustalenie szczegółów statusu długu.

To uchroni Cię przed uznaniem długu. Na przykład przedawnionego.

Wynajem pełnomocnika prawnego to również pewność, że windykacja VINDIX od teraz będzie kontaktować się z nim, a nie Tobą. Zatem wynajem pełnomocnika to odcięcie się od windykacji.

Dalsze działania: negocjacje umorzenia części długu, układ ratalny czy działania prawne – wykonywane są przez pełnomocnika bez Twego udziału. Zapoznaj się ze szczegółami, aby wiedzieć, jak łatwo poradzić sobie z windykacją VINDIX:

Negocjacje z firmą windykacyjną

Umorzenie długu w VINDIX

Dobrze przeprowadzone negocjacje pozwolą na doprowadzenie do ugody i umorzenia części zobowiązania. Chcesz zobaczyć, jak wygląda ugoda z umorzeniem? Zobacz na screenach poniżej. Przedstawiona dokumenty obrazują realizację z umorzeniem 70% zadłużenia klienta. Wpłata 30% wartości długu pozwoliła na umorzenie większej części zadłużenia.

Vindix umorzenie długu

Tutaj możesz pobrać i zapoznać się z pełną treścią ugody:

Ugoda z umorzeniem 70% wartości zadłużenia

 

Czy podane tu informacje były przydatne?

Oceń nas klikając na gwiazdkę

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 2

Nikt jeszcze nie głosował. Bądź pierwszy!

1 komentujący “Windykacja Vindix w oczach dłużnika, czyli znikające pieniądze”

  1. a kto normalny dyskutuje o zadluzeniu z babka klozetowa bo to jest to samo te smieszne oszukancze firemki nie maja zadnych praw a zarabiaja na emocjach na strachu od egzekwowania teoretycznego zobowiazania sa sady i komornik

Zostaw swój komentarz...